Chcesz pozbyć się punktów karnych? Najpierw spójrz w kalendarz
Od września 2023 r. wróciła możliwość redukowania liczy punktów karnych. Mimo znacznej podwyżki ceny, chętnych na odbycie kursu nie brakuje. Nie wszyscy zwracają jednak uwagę, które punkty znikają z konta.
Poprzedni rząd chciał podnieść poziom bezpieczeństwa na polskich drogach drastycznie zaostrzając taryfikator punktów karnych, wydłużając czas ich ważności do 2 lat i likwidując kursy reedukacyjne, na których można było co pół roku odjąć ze swojego konta 6 punktów karnych. Na miesiąc przed wyborami w 2023 r. postanowiono ulżyć wszelkiej maści piratom drogowym - wróciła możliwość odejmowania punktów karnych, ale na zmienionych zasadach.
Teraz, by odjąć ze swojego konta sześć punktów karnych, trzeba zaliczyć kurs składający się z czterech 90-minutowych bloków, które obejmują:
- zasady i przepisy ruchu drogowego
- wypadki drogowe w Polsce (przyczyny, konsekwencje, statystyki)
- prawne i społeczne skutki wypadków drogowych
- psychologia kierowania pojazdem
W przeciwieństwie do wcześniejszych kursów, nowe wymagają obecności w ośrodku ruchu drogowego, bo kończą się sprawdzianem praktycznym. Na placu manewrowym, pod okiem instruktora trzeba wykonać zadanie polegające na symulacji awaryjnego hamowania przy prędkości od 30 do 50 km/h. Kurs znacznie podrożał - o ile wcześniej kosztował ok. 400 zł, dziś WORD-y wymagają wniesienia opłaty bliższej tysiąca złotych.
Chętnych jednak nie brakuje. Według analizy przeprowadzonej przez Tomasza Budzika z serwisu Autokult.pl, w 32 z przeszło 40 ośrodków egzaminowania w Polsce, w okresie od 17 września ubiegłego roku do końca stycznia tego roku, z kursu skorzystało 6851 kierowców - przeszło 1500 osób miesięcznie.
Perspektywa utraty prawa jazdy za przekroczenie limitu 24 punktów karnych, przy jednoczesnej "łatwości" zdobycia dużej liczby punktów za jedno przewinienie sprawia, że wielu kierowców decyduje się na uczestnictwo w kursie. Przed wyborem terminu warto jednak spojrzeć na swoje konto punktowe, a konkretnie na daty ważności posiadanych punktów karnych.
Za przykład niech posłuży kierowca z Żywca, który przyznał się do błędu na swoim profilu na Facebooku. Nie przyszło mu do głowy, że kurs usuwa 6 punktów za najstarsze wykroczenie. Nie sprawdził, kiedy najstarsze punkty tracą ważność i poszedł na kurs krótko przed tym terminem. W efekcie wydał tysiąc złotych i stracił dzień pracy na usunięcie z konta punktów, które niedługo potem same uległyby przeterminowaniu.
Jeśli więc wybierasz się na kurs reedukacyjny, zajrzyj do mObywatela i dobierz termin tak, by nie żałować wydania tysiąca złotych.