Auto po powodzi. Jak uzyskać odszkodowanie?
Tegoroczna powódź spowodowała ogromne szkody, zarówno w infrastrukturze jak i wśród prywatnych właścicieli domów czy pojazdów. Ci drudzy, o ile mieli ubezpieczenie autocasco, mogą teraz zwracać się do towarzystw z wnioskami o wypłatę odszkodowania. Warto wiedzieć, jakie dokumenty przygotować i czego unikać, by zwrot pieniędzy nastąpił możliwie szybko i bez utrudnień.
Na wypłatę ubezpieczenia mogą liczyć jedynie właściciele aut, którzy wykupili ubezpieczenie autocasco. Na rynku są jednak polisy w różnych wariantach i od jej rodzaju także może zależeć czy i w jakiej wysokości odszkodowanie zostanie wypłacone. Najczęściej mamy do czynienia z pełnym ubezpieczeniem AC, ubezpieczeniem AC od żywiołów oraz tzw. mini autocasco, które zwykle obowiązuje podczas kradzieży auta czy powstania szkody całkowitej, czasem też w wyniku działania żywiołów.
Zalanie samochodu w wyniku żywiołu takiego jak powódź zwykle oznacza szkodę całkowitą, choć to zależy oczywiście na przykład od tego, czy samochód stał w wodzie na posesji czy też został porwany przez nurt. W tym drugim wypadku ocena jest jasna - najczęściej zniszczone są nie tylko wnętrze auta czy instalacja elektryczna, ale też karoseria. W pierwszym przypadku, gdy pojazd stał przez jakiś czas w wodzie, też należy liczyć się ze szkodą całkowitą. Ubezpieczyciele orzekają ją, jeśli koszt naprawy przekracza 70 proc. wartości pojazdu. Auto po zalaniu najczęściej ma zniszczone wnętrze, uszkodzoną instalację elektryczną czy układ napędowy. Po czasie mogą pojawić się kolejne oznaki zalania, jak choćby korozja karoserii i podwozia. Szczególnie w przypadku nowoczesnych aut, wręcz przesyconych elektroniką, naprawa po powodzi może okazać się po prostu niemożliwa.
Przede wszystkim nie należy zwlekać ze zgłoszeniem szkody i pod żadnym pozorem nie przekraczać terminu, który z pewnością jest zawarty w umowie - spóźnienie może spowodować, że ubezpieczyciel pomniejszy lub w ogóle odmówi wypłaty. We wniosku do ubezpieczyciela powinny znaleźć się:
- Dokumentacja zdjęciowa
- Opis zdarzenia
- Numer polisy ubezpieczeniowej
- Dane pojazdu i właściciela
Jak przypomina radczyni prawna Katarzyna Tobiasz - ubezpieczony, zgodnie z zapisami kodeksu cywilnego zobowiązany jest użyć dostępnych mu środków w celu ratowania przedmiotu ubezpieczenia oraz zapobieżenia szkodzie lub zmniejszenia jej rozmiarów. Między innymi dlatego w zalanym aucie lepiej nie uruchamiać silnika, co może poczynić jeszcze większe szkody, a ubezpieczycielowi dać pretekst do pomniejszenia wypłaconej sumy. W przypadku szkody całkowitej towarzystwo ubezpieczeniowe wycenia wrak (który właściciel potem może sprzedać), a następnie odejmuje jego wartość od wartości pojazdu przed wystąpieniem szkody - i ta suma trafia na konta ubezpieczonego.
Zasadniczo ubezpieczenie OC nie pokrywa zalania samochodu, na przykład wskutek działania żywiołu takiego jak powódź. W pewnych sytuacjach może się jednak ubiegać o wypłatę odszkodowania, jeśli do uszkodzenia (zalania) doszło na skutek działania osób trzecich, na przykład firmy, która uszkodziła rurę podczas robót budowlanych, przez co woda zalała pojazdy zaparkowane w pobliżu. Każdą sytuację należy rozpatrywać indywidualnie, jednak co do zasady zalanie auta w trakcie powodzi kwalifikuje się do wypłaty odszkodowania tylko w ramach zawartej polisy AC.