Używany Volkswagen Golf II (1983-1992)
Na rynku wtórnym nadal znajdziemy setki ofert sprzedaży Golfa II. Wśród nich trafiają się zarówno tanie, zajeżdżone wozy, jak i zasługujące na miano klasyka.
Volkswagen Golf II stał się realnym następcą Fiata 126p: najpierw był pożądanym, niemal nieosiągalnym dobrem, potem - wraz z upadkiem żelaznej kurtyny - stawał się coraz bardziej dostępny, a mnóstwo osób ze swojego 126p przesiadało się właśnie na Golfa II.
Dziś jest on używany głównie przez kurierów, studentów lub rolników, którzy rzadko kiedy mają dostateczne środki, żeby utrzymać go w dobrym stanie. Jest to wciąż jeden z najtańszych w eksploatacji samochodów. Wszystkie części kosztują "grosze", a naprawę przeprowadzi każdy, kto ma pojęcie o mechanice. Z drugiej strony, wiek Golfa II predestynuje go do zostania już youngtimerem, jednak to miano w pierwszej kolejności zyskają wszelkie wersje usportowione bądź limitowane.
Czy jeszcze warto?
Odpowiedź nie jest prosta: z jednej strony sprawdza się zasada, że dobry jest dopiero samochód 15- lub 20-letni, bo wtedy wszystko co miało się zepsuć, już się zepsuło i zostało naprawione. Choć wydaje się to zabawne, jest w tym trochę prawdy - te egzemplarze Golfów II, które przetrwały do dziś, musiały być regularnie serwisowane i choć trochę zadbane, w przeciwnym razie dawno skończyłyby na złomie.
Krótko mówiąc: jeśli oferowany do sprzedaży Golf jeździ o własnych siłach, ma komplet dokumentów, a w nadwoziu brak większych szkód korozyjnych - śmiało można takie auto kupić. Większość wad, takich jak stukające zawieszenie czy wycieki płynów eksploatacyjnych, da się usunąć tanim kosztem. Nie dotyczy to takich wersji jak G60 z mechanicznym doładowaniem, ale to już raczej temat dla kolekcjonera.
Diesel czy gaz?
Kupujący nastawiający się na tanią eksploatację poszukują głównie aut z LPG lub diesli. Choć diesle VW z lat 80. należą do udanych, trudno już dziś je polecać - przede wszystkim trudno je uruchomić w niskich temperaturach i choć bardzo mało palą, okazują się często bardziej problematyczne niż silniki benzynowe z wtryskiem jednopunktowym przerobione na LPG. W szczególności można tu wyróżnić bardzo trwałą jednostkę 1.8/90 KM o ośmiu zaworach, występującą w Golfie GT, ewentualnie godny zainteresowania jest też silnik 1.6 z przebiegiem mniejszym niż 300 tys. km. Diesle 1.6 przejadą bez problemu pół miliona kilometrów, ale bardziej stosownie byłoby powiedzieć "przejechały już pół miliona kilometrów".
Jeżdżąc Golfem II, warto mieć choć podstawową wiedzę z dziedziny mechaniki i w razie potrzeby dokonywać prostych napraw - przykładem może być wymiana bezpieczników, podwieszenie opadającego wydechu czy samodzielna wymiana klamki (zwłaszcza tę ostatnią czynność właściciel Golfa powinien mieć opanowaną). Warto mieć też oczywiście przy sobie zestaw narzędzi i linkę holowniczą. Golf II nie kryje w sobie żadnych niespodzianek konstrukcyjnych.
Wbrew pozorom, jeśli chcemy kupić zadbany egzemplarz benzynowy z zadatkami na młodego klasyka, rynek wtórny ma dla nas szeroką ofertę. Są to głównie hatchbacki 3d z silnikiem 1.3 lub 1.6, ale kupić takie auto nie jest trudno.
Podsumowanie
Golfy II dzielimy na dwie kategorie: zachowane w oryginalnym stanie auta od troskliwych użytkowników, godne zachowania jako klasyki i te zwykłe, najczęściej po mniej lub bardziej zaawansowanym tuningu oraz doposażone w instalację LPG. W obu przypadkach Golfem II da się nadal bez kłopotu jeździć na co dzień, z tym że młodego zabytku już trochę żal, a najtańsze egzemplarze będą się znacznie częściej psuć.
Największym zainteresowaniem cieszą się wersje usportowione i uterenowione Golfa II - osiągają one ceny będące wielokrotnością wartości zwykłego Golfa. Najłatwiej kupić w miarę zadbane GTI 8V (112 KM) lub GTD (1.6/80 KM) z ostatnich lat produkcji. Wyżej wyceniane są wersje GTI 16V (129-136 KM i uterenowiony Golf Country. Natomiast powstały w liczbie 5 tys. sztuk Golf Rallye to inna półka: ceny od kilku tysięcy euro.
Volkswagen Golf II: historia modelu
1983: prezentacja Golfa II.
1985: sprzedaż w USA.
1986: Golf Syncro (napęd 4x4).
1989: topowy Golf Rallye.
1990: face-lifting, usunięcie trójkątnych okienek w przednich drzwiach.
1992: premiera Golfa III.
Volkswagen Golf II: typowe usterki i problemy
- Rdza: rdzewieją błotniki, progi i okolice szyb.
- Wycieki smaru z osłon przegubów napędowych.
- Wycieki oleju z silników benzynowych i z wybieraka skrzyni biegów.
- Pękające mechanizmy wewnętrzne klamek.
- Wyjące łożyska tylne.
Volkswagen Golf II: warto poszukać
- Wersji GTI 8V w oryginale - będzie zyskiwać na wartości.
- Z czasem kolekcjonerska stanie się także odmiana GTD Intercooler.
- Pod kątem taniej eksploatacji: wersji 1.8 z wtryskiem jednopunktowym i LPG.
Volkswagen Golf II: tego unikaj
- Samochodów po zaawansowanym tuningu. Zadaniem spoilerów jest odwracanie uwagi od pokładów rdzy na nadwoziu.
- Tanich diesli - duże ryzyko, że jeździły na oleju opałowym.
- Wersji 1.3 z LPG.
Tekst: Tymon Grabowski, zdjęcia: Rafał Andrzejewski
Do trzech razy sztuka? - Volkswagen Golf III - "MOTOR" Z PRZESZŁOŚCI