Używany Opel Corsa GSi (1988-1993)
Lekka, szybka i... coraz rzadsza. Oryginalna Corsa GSi stała się niepostrzeżenie prawdziwym kolekcjonerskim okazem.
Obecnie moc 100 KM w samochodzie miejskim wydaje się podstawą - słabsze pojazdy są określane jako "bazowe wersje". A jeszcze ćwierć wieku temu stukonny samochód miejski potrafił być tak szybki, jak dzisiejsze auta sportowe, a przy tym znacznie lepiej skręcał.
Mała Corsa w swojej najmocniejszej wersji to istny król ciasnych zakrętów. Wszystko za sprawą niskiej masy (zaledwie 820 kg!) i rewelacyjnej reakcji na gaz. To jedna z podstawowych różnic między dzisiejszymi samochodami, a prawie 20-letnią Corsą: tu, gdy wciskamy gaz, silnik natychmiast wchodzi na obroty, a nie "zastanawia się", obliczając dawkę paliwa na podstawie dziesiątek czujników. Jedynym przejawem "ekologii" jest w Corsie katalizator. Silnik 1.6 o oznaczeniu C16SE ma 8 zaworów i pasek rozrządu. Charakteryzuje go wielka wytrzymałość - jego rozwojowe wersje o pojemności 2 litrów pracowały m.in. w Calibrze. Był także model "osłabiony" C16SE-I (moc 98 KM, z przepływomierzem)
Prezentowana Corsa należy do Darka i została zakupiona w 2009 r. "Coraz trudniej znaleźć Corsę GSi nie tylko niezardzewiałą, ale też z oryginalnym silnikiem. Mnóstwo osób przekłada do Corsy mocniejsze silniki 2.0 z Astry GSi lub nawet 2.5 V6 z Vectry" - opowiada właściciel.
Tuning czy zniszczenie?
Oryginalne GSi pełne jest "smaczków". Ich obecność w znaczącym stopniu wpływa na cenę, którą warto zapłacić za dany egzemplarz. Sportowy Opel wyróżnia się m.in. innym grillem (bez znaczka marki, tylko oznaczenie modelu), znacznie bogatszym zestawem wskaźników z woltomierzem i obrotomierzem, a także trójramienną kierownicą i takimi samymi felgami z lekkich stopów. Niestety, wiele aut dostępnych na rynku wtórnym zostało poddanych tuningowi, a ich fabryczne detale już nie istnieją. Tym cenniejszy staje się prezentowany egzemplarz, który wprawdzie też ma kilka tuningowych elementów, ale obejmują one tylko hamulce, zawieszenie i zakładane na lato felgi. Oryginalny wygląd fabryczny pozostał nietknięty. "Nawet tłumik końcowy kupiłem oryginalny.Można kupić wprawdzie uniwersalny zamiennik za 90 zł, ale zdecydowałem się na ponad dwa razy droższy element przeznaczony tylko do modelu GSi. Jak oryginał, to oryginał" - opowiada właściciel.
Nie chce się zepsuć!
Osoby, które czekają na długą listę usterek w tak leciwym już samochodzie, mocno się rozczarują. Egzemplarz Darka zaskakuje nie tylko niezawodnością, ale także odpornością na korozję - choć to przecież podstawowa wada Corsy A. Jedyne miejsce, gdzie pojawia się rudy nalot (nie perforacja) to próg drzwiowy.
Od 2009 r. dokonano wyłącznie wymian eksploatacyjnych, z wyjątkiem usterki pompy oleju (bardzo nietypowej dla tego auta) i wymiany nagrzewnicy. Reszta to drobiazgi, które przytrafiają się w każdym samochodzie - zużyte łożysko przedniego koła czy nieszczelna uszczelka pod miską olejową. Właściciel stosuje wyłącznie wyczynowy olej 10W60, który pozwala na skorzystanie z pełni mocy silnika bez obaw o przegrzanie. W końcu Corsa GSi, choć to już prawdziwy youngtimer, została stworzona po to, by jeździć nią szybko i zawstydzać mocniejsze auta.
Podsumowanie
To małe, kanciaste autko ma wiele zalet: przede wszystkim nie traci już na wartości, a do tego zapewnia niezrównaną przyjemność z prowadzenia. W dodatku omija je problem trapiący wielu właścicieli youngtimerów, czyli niedostępne części zamienne. Nie warto jednak liczyć na to, że taki rarytas jak prezentowane GSi kupimy za grosze, ani że egzemplarze zniszczone wieloletnią eksploatacją będą kiedykolwiek warte więcej niż złom.
Opel Corsa GSi: historia modelu
1987: lifting Corsy A produkowanej od 1983 r.
1988: prezentacja wersji GSi.
1990: wersja z katalizatorem.
1993: zakończenie produkcji.
Opel Corsa GSi: typowe usterki i problemy
- Rdza - nie dotyczy ona akurat tego egzemplarza, jednak większość aut jest mocno "zjedzona". Sprawdźmy przednie podłużnice!
- Luzy w zawieszeniu.
- Usterki przegubów napędowych.
- Problemy z silnikiem: wycieki oleju, usterki układu zapłonowego.