A może zostać właścicielem klasyka? To nie musi dużo kosztować
W Polsce coraz większą popularnością cieszą się samochodowe klasyki. Wielu kierowców widzi w ich zakupie możliwość zrealizowania dziecięcych marzeń, dla innych to po prostu dobra lokata kapitału.
Jaką gotówką dysponować trzeba, by stać się posiadaczem legendy amerykańskich szos - kultowego Forda Mustanga?
Wszystko zależy od stanu, generacji i rocznika. Jak wynika z danych najpopularniejszego ogłoszeniowego serwisu w polskim Internecie - OtoMoto.pl - ceny aut z pierwszej serii (lata 1964-1973) startują z pułapu 20 tys. zł. Za taką kwotę otrzymamy jednak - co najwyżej - uszkodzoną "bazę" nadającą się do gruntownej odbudowy.
Za sprawny, acz wymagający "dopieszczenia" pojazd zapłacić trzeba około 50 tys. zł. Na 5-10 tys. zł więcej wyceniane są - rzadsze - odmiany z otwartym nadwoziem.
W przypadku pojazdów w kolekcjonerskim, niemalże "fabrycznym" stanie górna granica cen w zasadzie nie obowiązuje. Tak zachowane egzemplarze wyceniane są na 100 a nawet 160 tys. zł!
Zauważalnie tańsze są modele II generacji produkowane w latach 1974-1978. Na przyzwoicie zachowany samochód tej serii wystarczy średnio między 23 a 26 tys. zł (w zależności od rocznika).
Najtańszym sposobem, by stać się właścicielem kultowego amerykańskiego coupe jest zakup pojazdu z lat osiemdziesiątych. Ceny niezbyt cenionej przez sympatyków modelu III serii (lata produkcji 1979-1993) zaczynają się już od 7 tys. zł. Przy odrobinie szczęścia - za kwotę 10-15 tys. zł - uda nam się znaleźć egzemplarz w całkiem niezłym stanie technicznym.
Czwarta generacja - zaprezentowana pod koniec grudnia 1993 roku - nie cieszy się w Polsce zbyt dużym powodzeniem. Aktualnie w serwisie OtoMoto.pl na nowego właściciela czeka jedynie 21 egzemplarzy tego modelu. Zakres cen, w zależności od stanu i rocznika, waha się między 9 a 29 tys. zł.
Co ciekawe, w przypadku Mustanga kultowe potrafią być również stosunkowo młode egzemplarze. Przeglądając ogłoszenia zauważyć można chociażby skokowy wzrost cen dotyczący rocznika 2005. Wtedy właśnie w ofercie pojawiło się poprzednie, piąte już, wcielenie auta. Za pojazdy z tego roku sprzedający żądają średnio aż 48 tys. zł. Za egzemplarz o pięć lat młodszy zapłacić trzeba około 92 tys. zł.