Viano 4MATIC. Jak działa napęd?

Testowany przez nas od pewnego czasu mercedes viano napędzany jest silnikiem 2.2 CDI o mocy 163 KM.

Moment obrotowy przekazywany jest za pośrednictwem automatycznej skrzyni biegów na wszystkie koła.

Czteronapędowe viano wyróżnia się podniesionym zawieszeniem i większym aż o 7 cm prześwitem. Ma to pewne negatywne konsekwencje, gdyż wsiadanie jest nieco utrudnione, za to samochód świetnie sobie radzi również poza ubitymi drogami.

W porównaniu z samochodem tylnonapędowym kąt natarcia wzrósł z 14 do 20 stopni, a zejścia z 22 do 28 stopni. Kąt rampowy wynosi 14 lub 19 stopni (w zależności od rozstawu osi).

Napęd 4x4 viano nosi tradycyjną dla Mercedesa nazwę 4MATIC. W tym modelu moment obrotowy jest w sposób stały rozkładany na obie osie w stosunku 35:65 z przewagą osi tylnej. W samochodzie nie zastosowano mechanicznej blokady mechanizmów różnicowych, a o odpowiednią trakcję dba system 4ETS, który jest zintegrowany z ESP.

Reklama

Jak to działa? Gdy elektronika wykryje poślizg któregoś z kół, system uruchamia hamulce tego koła, jednocześnie zwiększając ilość momentu obrotowego na kołach o wyższej przyczepności. Elektronika symuluje więc działanie tzw. "szpery", a nawet trzech (przedniej, centralnej i tylnej). Zaletą takiego rozwiązania jest znaczne ograniczenie masy układu. Dzięki zintegrowaniu systemu z automatyczną skrzynią biegów cały mechanizm waży tylko 10 kg!

Oczywiście nie ma rozwiązań pozbawionych wad. Dłuższa jazda po śliskiej nawierzchni (podczas której koła się ślizgają), co skutkuje stałym uruchamianiem hamulców, w końcu może doprowadzić do ich przegrzania. Producent przewidział jednak takie niebezpieczeństwo. Temperatura tarcz jest na bieżąco monitorowana i w razie zagrożenia przegrzaniem (w konsekwencji: utratą hamulców) system przestaje działać.

Oczywiście takiego zagrożenia nie ma podczas zwykłej jazdy po śniegu, chodzi o taką jazdę, podczas której koła wpadają w poślizg.

Jak to funkcjonuje w praktyce? Bardzo dobrze. Próba celowo agresywnego ruszenia pod górę na śniegu pokrytym cienką warstwą lodu zakończyła się pełnym powodzeniem. Tam gdzie samochody z napędem jednej osi nie dawały rady, mercedes po prostu ruszył bez odczuwalnego poślizgi. Zupełnie, jakby stał na asfalcie...

Oczywiście trzeba mieć na uwadze, że viano 4MATIC nie jest samochodem terenowym. To van, który dobrze radzi sobie w warunkach ograniczonej przyczepności, na śniegu, błocie czy drogach szutrowych.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy