Suzuki Grand Vitara 2.4 Premium - test
Delikatny lifting nie zmienił charakteru Grand Vitary. To wciąż najbardziej terenowy SUV w swojej klasie.
Premiera w 2005 roku, pierwszy lifting w 2008, kolejny w 2012. Grand Vitara to model z długim rynkowym stażem, ale taka strategia jest praktykowana przez Suzuki od lat. Przeprowadzone właśnie zmiany objęły modernizację i przedniej części nadwozia i ograniczenie gamy jednostek napędowych do jednego silnika - 2.4 (w wersji 3d dostępny jest też 1.6).
Konkurencja w klasie kompaktowych SUV-ów jest obecnie tak silna, jak nigdy dotąd. Jednak większość rywali w tym segmencie traci terenowy charakter na rzecz wszechstronności crossoverów. Grand Vitara z pewnością nie jest tak funkcjonalna jak najnowsza Honda CR-V i nie prowadzi się tak pewnie jak Mazda CX-5, ale ma nad nimi jedną wyraźną przewagę - zdolności terenowe.
Stały napęd na 4 koła z centralnym mechanizmem różnicowym, reduktor, krótkie zwisy nadwozia i 19-centymetrowy prześwit to poważne argumenty Suzuki. Tam, gdzie większość SUV-ów kończy swoją przygodę z terenem, Grand Vitara ją zaczyna.
To, co jest off-roadową siłą Suzuki, w codziennej eksploatacji staje się jednak słabością. Przy wyższych prędkościach dokucza wysoki poziom hałasu. Skrzynia biegów ma tylko 5 przełożeń. Zawieszenie zapewnia zaledwie przeciętny komfort, a wnętrze i bagażnik nie imponują przestronnością.
Najlepszego wrażenia nie robi też jednostka napędowa Grand Vitary. Benzynowy silnik 2.4 o mocy 169 KM to zaprzeczenie obowiązującego trendu, czyli downsizingu. Ma stosunkowo dużą pojemność, która nie przekłada się na osiągi, ale wpływa na zużycie paliwa. W ruchu miejskim trzeba się liczyć ze spalaniem na poziomie 13 l/100 km. W trasie spada do 10 l/100 km, ale brak 6. biegu jest wówczas mocno odczuwalny. Warto zaznaczyć, że skrzynia nie jest wzorem precyzji działania, a do zmiany biegu trzeba użyć sporej siły.
Grand Vitara to wyjątkowa propozycja w swojej klasie. Zainteresowani tym modelem muszą zrobić dokładny bilans tego, czego oczekują od auta. Jeśli są to właśnie zdolności terenowe, będą zadowoleni. Jeśli liczą na komfort, przestronność wnętrza i osiągi, mogą się rozczarować.
Plusy:
- zdolności terenowe są jednymi z lepszych w tej klasie,
- rozsądna cena zakupu, przy uwzględnieniu poziomu wyposażenia.
Minusy:
- zaawansowany wiek modelu,
- słaba dynamika jednostki napędowej,
- spory apetyt na paliwo,
- nieduży bagażnik,
- praca skrzyni biegów.
Tekst: Wojtek Jurko, zdjęcia: Robert Brykała