Skoda Octavia RS/Scout: dwa wcielenia czeskiego kompaktu
Po prezentacji wersji RS oraz Scout, możemy napisać - rodzina zmodernizowanej Octavii trzeciej generacji jest już w komplecie. Obie odmiany zostały stylistycznie dopasowane do całej linii, przeszczepiono im również nieco nowoczesnej technologii. RS to świetny, ale nieco za skromny, sportowiec. Scout natomiast skrywa dużo dzielności terenowej.
Wspólnym mianownikiem obu wersji jest stylistyka. Octavie RS oraz Scout mają teraz, podobnie jak i pozostałe modele, podwójne reflektory, wyposażone w LEDowe paski świateł do jazdy dziennej, a także powiększony grill chłodnicy. Różnią się detalami stylistycznymi: w RS użyto eleganckiej czerni, w Scout dominuje chrom oraz srebro dobrze widoczne zwłaszcza w postaci osłony silnika. Różne są także formy zderzaków - sportowa odmiana wciąga powietrze potrzebne do chłodzenia silnika i hamulców wielkimi otworami. W uterenowionej Octavii większy nacisk położono na ochronę podwozia, stąd zdecydowanie niższy zderzak, z czarno/srebrnymi akcentami.
Gdyby porównać zaprezentowane właśnie modele do statystycznej Ocatvii, to zawieszenie RSa obniżono o 15 mm, a Scouta podniesiono o 30 mm. W tej drugiej wersji wrażenie uniesienia potęgują dodatkowo nakładki z czarnego tworzywa, pokrywające nadkola oraz progi. W sumie daje to ciekawy efekt stylistyczny, a poza tym stanowi również dobrą ochronę nadwozia przed uszkodzeniami w czasie jazdy poza asfaltowymi szlakami.
Analizą podobieństw zewnętrznych należy objąć również w pełni LEDowe reflektory przednie. W sportowej odmianie stanowią one wyposażenie standardowe, w terenowej opcjonalne. Oceniając jego skuteczność i zalety trzeba stwierdzić, że za ten element warto dopłacić.
Zanim zajmiemy się poszczególnymi wersjami, wspomnijmy jeszcze o systemach wspomagających kierowcę, które zadebiutowały w obu odmianach. W zakresie bezpieczeństwa będą to asystent wykrywania pieszych i miejskiego hamowania awaryjnego, utrzymywania odstępu od poprzedzającego pojazdu oraz wyjazdu tyłem z miejsca parkingowego. Ciekawym wsparciem dla kierowcy jest również asystent parkowania z przyczepą.
Podobnie jak i w innych wersjach, także w RS oraz Scout dostępne są teraz znakomite systemy pokładowej rozrywki oraz komunikacji. Wysokiej jakości wyświetlacze (włącznie z 9,2-calowym panelem LCD zestawu Columbus), uzupełnione mogą teraz być o funkcje związane z transmisją danych (modeł łączności LTE, pokładowy hot-spot wraz z WiFi), integracją telefonów poprzez SmartLink+ (Android Auto, Car Play oraz Mirror Link), a także Care Connect służące niesieniu pomocy i ratowaniu życia w razie wypadku.
Coś takiego jak złącze USB jest już taka oczywistością, że nawet nie ma co o nim wspominać. Warto jednak zaznaczyć, że teraz w Ocatvii RS oraz Scout w ramach rozwiązań Smart Clever można mięć dodatkowe dwa gniazda USB przeznaczone dla pasażerów na tylnych siedzeniach.
Sportowe wcieleni Octavii na bieżący rok modelowy pozostało praktycznie niezmienione, jeśli nie liczyć niewielkiego wzrostu mocy w silniku benzynowym. Dwulitrowa, turbodoładowana jednostka oferuje teraz 10 koni mechanicznych więcej, generując w sumie 230 "kucyków". Ten niewielki wzrost mocy przekłada się na nieco lepszy sprint do setki (teraz 6.7 sekundy dla wersji ze skrzynią ręczną) oraz trochę wyższą prędkość maksymalną (było 245, jest 250 km/h).
Papierowa poprawa osiągów jest praktycznie nieodczuwalna w trakcie jazdy (poza wyjątkami związanymi z podróżami po niemieckich autostradach, gdzie nie ma ograniczeń prędkości), za to zdecydowanie lepiej czuć drobne zmiany w podwoziu.
Większy rozstaw kół na tylnej osi (+4 cm) przyczynił się do poprawy stabilności, podobnie jak użycie elektronicznej blokady mechanizmu różnicowego XDS+, stanowiącej obecnie element wyposażenia standardowego. Teraz podsterowność w szybko pokonywanych zakrętach jest łatwiejsza do opanowania, nawet gdy kierowca zbyt mocno wciśnie pedał gazu.
Generalnie w samochodach sportowych wszystko sprowadza się do zapewnienia jak najlepszego kontaktu opon z nawierzchnią i w tym zakresie całkiem dobrze sprawdza się zawieszenie adaptacyjne DCC. W połączeniu z układem wyboru profilu jazdy (Performance Mode Select) daje to naprawdę ciekawe efekty w postaci charakterystyki pracy wielu podzespołów dostosowanej do potrzeb kierującego. Znakomitym dopełnieniem tego wszystkiego jest opcjonalny generator dźwięku silnika (Performance Sound Generator) - po jego aktywowaniu usłyszeć można cudowny “bulgot", kojący wszelkie smutki i troski osoby użytkującej w danej chwili Octavię RS.
Do osiągów samochodu dostosowano również wnętrze. "Bojowo" wyglądające fotele ze zintegrowanymi zagłówkami zapewniają dobre trzymanie boczne, są wygodne nawet na dłuższych trasach, a sportowa kierownica, z “tłustym" wieńcem, pozwala precyzyjnie sterować "RSką" we wszystkich zakrętach.
Gama wersji RS obejmuje zarówno egzemplarze z silnikiem benzynowym, jak też i diesla. W przypadku jednostki wysokoprężnej moc pozostawiono na tym samym poziomie (184 KM), również dla niej pozostawiono opcjonalny napęd na cztery koła. W tej odmianie, sportowa Octavia, choć nieco wolniejsza na prostej, góruje stabilnością nad egzemplarzami napędzanymi jedynie na przednią oś.
Spragnieni sportowych emocji kierowcy z pewnością docenią system Launch Control, czyli inaczej mówiąc - kontrolę startu. Po jego aktywowaniu wystarczy lewą nogą wcisnąć hamulec, skrzynię DSG przełączyć w tryb sportowy, wcisnąć pedał gazu do podłogi, a następnie szybko zwolnić pedał hamulca. Elektronika zadba o prawidłową trakcję kół przedniej osi, dzięki czemu już w niecałe 7 sekund osiągniemy prędkość 100 km/h. Efekt zadziałania system Launch Control lepiej odczwualny jest w autach z układem 4x4: tuż po starcie komputer prawie całą moc kieruje na tylne koła, a coś takiego jak poślizg występuje bardzo rzadko.
Octavia przeznaczona do jazdy poza asfaltowymi szlakami poza stylistycznymi i funkcjonalnymi aspektami, praktycznie pozostała niezmieniona. Napęd na cztery koła, wykorzystujący sprzęgło Haldexa 5. generacji, pozostał standardowym wyposażeniem, podobnie jak zwiększony do ponad 17 centymetrów prześwit, a także kąty natarcie (16,5 st.) oraz zejścia (do 14,5 st.). Do tego dochodzą płyty osłaniające podwozie, listwy chroniące dolne krawędzie nadwozia i duża dawka terenowej dzielności.
Scout napędzany może być benzynowym silnikiem 1.8 TSI oraz mocy 180 KM lub jedną z dwóch wersji dwulitrowego turbodiesla: słabsza oferuje 150, mocniejsza 184 KM. W układzie przeniesienia napędu znajdziemy dwie skrzynie automatyczne DSG (6- lub 7-biegowe), a także przekładnia ręczną (6 biegów).
Programy dostępne w ramach zawieszenia adaptacyjnego (DCC) oraz zmiany profilu jazdy (DMS) rozszerzono o charakterystykę Offroad. Aktywowanie programu terenowego zmienia czułość kontroli trakcji, ABSu, a także uruchamia asystenta zjazdów.
Ten ostatni to obowiązkowy wręcz element w czasie jazdy terenowej. Nawet na bardzo stromych zjazdach komputer sprawnie kontroluje zachowanie Octavii, zdejmując z kierowcy obowiązek utrzymywania prawidłowej prędkości.
W ramach szukania przyczepności w Octavii Scout zastosowano elektronicznie sterowane blokady mechanizmów różnicowych XDS+ na obu osiach. System ten pozwala szybko i efektywnie przekazać silę napędową na to koło, które w danej chwili ma najlepszą przyczepność. W skrajnych przypadkach nawet 95% mocy może być skierowane do jednego koła, co znacząco poprawia skuteczność pokonywania cięższych przeszkód terenowych.
O możliwościach Scouta przekonaliśmy się na specjalnie ustawionej próbie, gdzie auto mogło zaprezentować swoją dzielność terenową. Przyznajemy - wykrzyż osi zrobił na nas duże wrażenie, uwzględniając oczywiście fakt przynależności Octavii do segmentu kompaktów.
Obie wersje Octavii, to niezwykle ważny element oferty w segmencie kompaktów. RS i Scout łącznie stanowią prawie 20 procent rocznej sprzedaży, wynoszącej około 470 tysięcy egzemplarzy. Najtańsza wersja sportowa kosztuje 115 tysięcy złotych (limuzyna z silnikiem TSI o mocy 230 KM, ręczną skrzynią biegów). Dla Scouta podstawowa wersja jest nieco droższa: za egzemplarz z silnikiem benzynowym o mocy 180 KM trzeba zapłacić prawie 122 tysiące złotych.
Zaprezentowana właśnie odmiana RS nie jest jednak ostatnim akcentem w gamie Octavii. Już za kilka miesięcy czeski producent zamierza przedstawić model RS245, z silnikiem benzynowym mocniejszym o 15 koni mechanicznych, a także mechaniczną blokadą przedniego dyferencjału.
Najmocniejsza Octavia zapowiada się niezwykle ciekawie, ale my z nadzieją wyczekujemy RSa w konfiguracji "benzyniak" + układ 4x4. Taki model na pewno cieszyłby się popularnością, choć z drugiej strony stanowiłby poważne zagrożenie dla Volkswagena Golfa R. Tak mocna konkurencja w ramach jednego koncernu? Na razie to chyba jest niemożliwe. A szkoda.
MW