BMW X4 xDrive35d - test
BMW X4 xDrive35d chce być jednym autem do wszystkiego. Dlatego ma tył w stylu coupe, podniesione zawieszenie, a pod maską – aż 313-konnego turbodiesla.
Przed pojawieniem się odmiany M40i, która zadebiutowała na tegorocznej wystawie w Detroit, to właśnie xDrive35d było najszybszym X4. Napędzane 313-konnym turbodieslem nadal robi zresztą ogromne wrażenie.
Jego 3-litrowy, podwójnie doładowany silnik zachwyca wysoką kulturą pracy, spontaniczną reakcją na gaz i niewygórowanym zapotrzebowaniem na paliwo. W końcu inaczej nie sposób nazwać średniego wyniku na poziomie 8,9 l/100 km. Oczywiście przy spokojnej jeździe.
Wrażenie robi również łatwość, z jaką turbodiesel X4 wkręca się na obroty, co potwierdzają tylko liczby. Przy 1500 obr./min buzuje w nim aż 630 Nm i utrzymuje się na tym samym poziomie do 2500 obr./min.
Co ciekawe przy 4400 obr./min, kiedy silnik osiąga swoje 313 KM, do dyspozycji kierowcy nadal pozostaje niebywałe 450 Nm.
Zresztą ze świecą szukać drugiego turbodiesla, który wkręcałby się aż na 5500 obr./min. I to z dużą łatwością, a na dodatek brzmiałby równie rasowo i bez "wysokoprężnego klekotu".
Sportowy turbodiesel
100 km/h na liczniku X4 pojawia się już po 5,4 s, co oznacza wprawdzie o 0,2 s gorszy czas niż deklaracje producenta, ale i tak sprawia, że to bardzo szybkie auto. Na rozpędzenie się do 180 km/h BMW potrzebuje z kolei 18,2 s, czyli raptem o 1,4 s więcej od 300-konnego, sportowego Subaru WRX STI.
Silnik do pary ma 8-biegowy automat - jeden z najlepszych na rynku. Na jego pracę wyraźnie wpływa wybrany tryb jazdy. W ustawieniach Comfort i Eco Pro biegi zmienia gładko i bez szarpnięć, dbając oczywiście o jak najszybsze wbicie tego najwyższego. W Sport, a w szczególności w Sport+ zwleka ze zmianą przełożenia, wrzucenie kolejnego kwitując delikatnym szarpnięciem. Tryb ręczny, obsługiwany m.in. łopatkami przy kierownicy, działa praktyczne natychmiastowo.
Świetne połączenie
Na drodze w podstawowych trybach X4 łagodnie pokonuje nawet spore niedoskonałości asfaltu, w czym pomaga mu adaptacyjne zawieszenie o zmiennej sile tłumienia. Wygodę nieco obniżają jedynie krótkie nierówności poprzeczne, na co wpływ mają jednak 19-calowe obręcze testowanego auta.
W codziennej jeździe na korzyść BMW przemawia też dobre wyciszenie wnętrza. Szumy pochodzące spod podłogi, jak i powietrza owiewającego nadwozie utrzymują się bowiem na niewysokim poziomie.
Choć X4 xDrive35d prowadzi się jak usportowiony crossover, pod względem właściwości jezdnych nieco mu brakuje do poziomu Porsche Macana. Owszem, jest stabilne na wprost, chętnie zmienia kierunek i wpisuje się w zakręty, jednak przy szybkiej jeździe wymaga sporo precyzji. Tym bardziej że dość wcześnie zaczyna płużyć przodem w skręcie, a na zmianę obciążenia reaguje zarzucaniem tyłem.
Trakcja w X4 (napęd 4x4) jest bardzo dobra. Na wyjściu z zakrętu czuć zaś wyraźną preferencję tylnej osi, przy której znalazł się seryjny układ aktywnego rozdziału siły napędowej pomiędzy koła.
+ wyśmienite osiągi
+ świetna reakcja silnika na gaz
+ niewygórowane zużycie paliwa
+ bardzo szybki automat
+ dobry ogólny komfort jazdy
+ pewne prowadzenie
+ wydajne hamulce
- ograniczona przestrzeń na głowy pasażerów kanapy
- tylko dwa miejsca z tyłu
- wysoka cena
X4 xDrive35d to auto do wszystkiego, choć nie bez wad. Jest bardzo szybkie, wygodne i wszechstronne.
Tekst: Maciej Struk, zdjęcia: One Press Photo; "Motor" 15/2016
BMW X3 E83 (2003-2010) – SAMOCHODY UŻYWANE