Panda na wodór
Wobec rosnących cen ropy i niestabilnej sytuacji na światowych rynkach producenci coraz intensywniej pracują nad paliwami alternatywnymi.
Do napędów, z którymi wiąże się największe nadzieje na przyszłość należą ogniwa paliwowe.
Raz po raz pojawiają się prototypy samochodów napędzanych wodorem. Do ich głównych wad zalicza się wysoką ceną i ograniczony zasięg.
Również Fiat od pewnego czasu prowadzi badania w tym kierunku. Już w 2001 roku zaprezentowano Seicento "Elettra H2 Fuell Cell". Pojazd napędzał silnik elektryczny, który czerpał energię z zasilanych wodorem ogniw paliwowych. Samochód osiągał prędkość maksymalną 100 km/h, a jego zasięg w cyklu miejskim wynosił 140 km. Dwa lata później powstało Seicento "Hydrogen", które było szybsze i miało większy zasięg.
Natomiast najnowszym osiągnięciem Fiata na polu paliw alternatywnych jest Panda "Hydrogen". W samochodzie tym dwa zbiorniki z wodorem umocowane są pod podłogą, dzięki czemu przedział pasażerski jest identyczny z tym w klasycznej Pandzie, a ogniwa paliwowe są bezpośrednio podłączone do silnika elektrycznego, który napędza koła.
Samochód rozpędza się do 130 km/h, a jego zasięg wynosi 220 km.