Dziennikarze przyłapali prototypy sportowych modeli Lexusa

Fotoreporterom udało się ostatnio uchwycić na niemieckich drogach zamaskowane kamuflażem prototypy aż trzech sportowych samochodów Lexusa, w tym jeden wyczynowy i jeden przygotowany do startów na torach wyścigowych.

Pierwszy ze sfotografowanych w Niemczech samochodów to prototyp usportowionego Lexusa LC F. Z profilu auto niewiele się różni od zwykłego LC 500, natomiast od przodu widać prowizoryczne wycięcia w zderzaku, stanowiące wloty powietrza na przykład do chłodnicy oleju lub intercoolera. Świadczy to ewidentnie o zastosowaniu silnika o większej mocy, a więc i większej emisji ciepła, co w zasadzie jednoznacznie potwierdza, iż jest to LC F.

Standardowy Lexus LC 500 już w tej chwili napędzany jest wolnossącym, pięciolitrowym silnikiem V8, stosowanym w innych autach serii F, więc LC F musi otrzymać mocniejszą jednostkę napędową. Według licznych nieoficjalnych informacji publikowanych przez media, LC F ma mieć czterolitrowy silnik V8 z dwiema turbosprężarkami, rozwijający moc ponad 600 KM i maksymalny moment obrotowy niemal 700 Nm.

Reklama

Bliższe spojrzenie na zdjęcia ujawnia poszerzone błotniki, mogące pomieścić szersze opony, oraz charakterystyczne dla serii F otwory wentylacyjne w przednich błotnikach. Z tyłu widać cztery rury wydechowe. Stan prototypu świadczy o tym, iż prace nad LC F są jeszcze dalekie od zakończenia - według większości przewidywań jego premiery można się spodziewać około roku 2020.

Drugie auto to zamaskowana przedseryjna wersja wyczynowego Lexusa RC F GT Concept, opracowywanego równolegle ze standardowym RC i zaprezentowanego w 2016 roku. Przygotowany do wyścigów torowych samochód ma ten sam pięciolitrowy, wolnossący silnik V8 o mocy 477 KM, co zwykły RC F, jednak ze zmodyfikowanymi pod kątem wyścigów układami chłodzenia i smarowania oraz sportowym wydechem, a także tę samą skrzynię biegów. Auto zyskało wyścigowe zawieszenie o regulowanej charakterystyce i stałe tylne skrzydło. Dzięki szerokiemu zastosowaniu kompozytów masę pojazdu udało się obniżyć aż o 360 kg. Nie wiadomo jeszcze, od kiedy i na jakich zasadach będzie sprzedawany wyścigowy RC F GT, ale na pewno będzie ciekawą propozycją dla niezależnych sportowców, zwłaszcza biorąc pod uwagę obecne sukcesy zespołów startujących Lexusami RC F GT3 w wyścigach europejskiej serii Blancpain GT i amerykańskiej IMSA Weathertech.

Trzeci uchwycony w obiektywie samochód to Lexus RC F SPORT, czyli efekt fabrycznego tuningu RC, dostępny zarówno w wersji RC 300 F SPORT z dwulitrowym silnikiem turbo, jak i RC 300h F SPORT z napędem hybrydowym. Skromne maskowanie - oklejone kamuflażem są tylko przedni i tylny zderzak - świadczy o tym, że mamy do czynienia z prototypem odświeżonej wersji modelu. Jeśli przyjrzeć się zdjęciom dokładniej, można zauważyć zmieniony kształt reflektorów, podobny do znanego z flagowego coupe LC. Znacznej modyfikacji poddano także tylne lampy zespolone.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy