Rosyjska potęga. Oto, co potrafi nowy Ural Next!

Wielu starszych kierowców, którzy swoją przygodę z motoryzacją zaczynali często wraz z rozpoczęciem zasadniczej służby wojskowej, pamięta zapewne ciężarówki marki Ural.

Będący również na wyposażeniu Wojska Polskiego, zaprezentowany w 1978 roku, Ural 4320 potrafił dostarczyć sprzęt i ludzi w każdych warunkach terenowych. Zaporę stanowiły, co najwyżej, "przeszkody wodne o wilgotności 100 proc.", jak w wojskowym żargonie zwykło się nazywać rzeki, jeziora czy morza...

Okazuje się, że na ogarniętym recesją rosyjskim rynku, należąca do koncernu GAZ, marka radzi sobie zaskakująco dobrze. Niedawno firma zaprezentowała zupełnie nową rodzinę pojazdów o nazwie GAZ Ural Next.

Podobnie, jak inne pojazdy marki Ural seria Next opracowana została z myślą o najcięższych warunkach terenowych. Samochody dysponują napędem 6x6 i mogą radzić sobie z przeszkodami o maksymalnym nachyleniu do 35 stopni.

Reklama

Nazwa - Next - nie jest wcale przypadkowa. Na zmodernizowanej ramie osadzono bowiem - zapożyczoną wprost z nowego, dostawczego GAZa Gazella Next - trzyosobową kabinę. Trzeba jednak przyznać, że Rosjanom całkiem sprawnie udało się wpisać kształty niewielkiej szoferki w obrys klasycznej ciężarówki z dużą maską. We wnętrzu jedynym zauważalnym udogodnieniem jest wyłącznie pneumatyczny fotel kierowcy.

Bazą dla nowych Urali jest gruntownie przeprojektowane podwozie oferujące m.in. wzmocnione osie. Przednia wytrzyma teraz obciążenie 6,5 tony, tylne nawet po 13 ton. W stosunku do starszych generacji zmodernizowano też skrzynie rozdzielczą, która zapewniać ma zdecydowanie rozsądniejsze obchodzenie się z paliwem. Za bezpieczne zatrzymanie pojazdu odpowiada pneumatyczny system hamulcowy produkcji WABCO. 

Dopuszczalna masa całkowita Urala Next to 22,5 tony. Auto może też pełnić rolę holownika przyczepy - wówczas maksymalna masa zestawu radzącego sobie na każdej drodze (oraz tam, gdzie dróg - po prostu - nie ma...) wynosi aż 38 ton! 

Pod długą maską pracuje rosyjski silnik Diesla YaMZ-536 (produkcji  Jaroslaw Motor Plant) oferowany w trzech wariantach mocy: 240 KM, 285 KM lub 312 KM. Klienci mają do wyboru ręczne skrzynie biegów produkcji YaMZ i ZF. Powiewem świeżości ma być również możliwość zamówienia auta z silnikiem przerobionym na zasilanie gazem CNG.

Urale z rodziny Next objęte są 24-miesięczną gwarancją limitowaną przebiegiem 100 tys. km.

Zobacz Urala Next na filmie:

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy