Przedstawiamy: nowy aston martin vanquish

Aston Martin zaprezentował pierwsze oficjalne zdjęcia nowego modelu o nazwie vanquish.

Pod koniec roku, gdy samochód trafi do sprzedaży zastąpi model DBS w roli pojazdu flagowego brytyjskiej marki.

Nowy aston martin vanquish (AM 310) napędzany jest znanym 6-litrowym silnikiem V12, który został jednak nieco zmodernizowany. W jednostce zamontowano m.in. nowe głowice oraz podwójny układ zmiennych faz rozrządu. Po zmianach silnik dysponuje mocą 573 KM i momentem 620 Nm.

Moment obrotowy za pośrednictwem 6-biegowej automatycznej skrzyni biegów firmy ZF jest transferowany na koła tylne. Aston Matin zapewnia, że nowa przekładnia działa o 30 procent szybciej niż poprzednia. Również dzięki temu vanquish przyspiesza do 100 km/h w 4,1 s, a prędkość maksymalna wynosi 295 km/h.

Reklama

Oczywiście sama moc jest bezużyteczna, jeśli nie da się jej odpowiednio kontrolować. Specjaliści z Aston Matina położyli duży nacisk na prowadzenie nowego pojazdu. By ograniczyć masę (1739 kg) w nadwoziu zastosowano panele z włókna węglowego, zaś jednostka napędowe została zamontowana w ten sposób, by środek ciężkości pojazdu był jak najniżej.

Aluminiowa płyta podłogowa stanowi rozwinięcie typu zastosowanego w modelu DBS, jest jednak aż o 30 procent sztywniejsza. Samochód porusza się na 20-calowych kołach z oponami 255/35 z przodu i 305/30 z tyłu.

Oczywiście aston martin vanquish to przede wszystkim samochód klasy GT, a nie auto sportowe. Dlatego lista wyposażenia jest bardzo obszerna, samochód dysponuje również bagażnikiem o 60 procent większym niż DBS.

Nowy model zadebiutuje na salonie samochodowym w Paryżu, we wrześniu. Pierwsze samochody trafią do klientów jeszcze przed końcem roku, a cena na rynku brytyjskim wynosi ok. 190 tys. funtów.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Aston Martin Vanquish
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy