Maserati Quattroporte po liftingu

Produkowana od końca 2012 roku szósta generacja Maserati Quattroporte doczekała się właśnie subtelnych zmian mających na celu podtrzymanie zainteresowania nabywców. Co zmieniło się w usportowionej limuzynie legendarnej włoskiej marki?

Na pierwszy rzut oka różnice są w zasadzie niedostrzegalne. Wprawne oko fana Maserati wypatrzy jednak przemodelowane zderzaki z czarnymi, matowymi, wstawkami, przestylizowany wlot powietrza, nakładki progowe i lusterka.

By poprawić aerodynamikę i zapewnić lepsze chłodzenie komorze silnika, w osłonie chłodnicy zamontowano teraz - sterowane elektrycznie - żaluzje mające regulować przepływ powietrza. Subtelne zmiany w kształcie zderzaków i osłon podwozia pozwoliły zmniejszyć opór powietrza o 10 proc.

W kabinie znajdziemy przestylizowaną konsolę środkową z dotykowym wyświetlaczem o przekątnej 8,4 cala. System rozrywki jest teraz kompatybilny z Apple CarPlay i Android Auto. Dodatkowo, za lewarkiem zmiany biegów, zamontowano pokrętło służące do regulacji głośności i sterowania podstawowymi funkcjami.

Reklama

Odświeżone Quattroporte oferowane będzie w dwóch wersjach: GranLusso i GranSport. Pierwsza opracowana została z myślą o klientach ceniących sobie komfort. Druga podkreślać ma sportowe korzenie pojazdu.

Włosi nie zdecydowali się na żadne zmiany konstrukcyjne. Gama silników i przekładni pozostała więc bez zmian. Przypominamy, że najsłabszy benzynowy model napędzany jest silnikiem 3,0 l V6 rozwijającym 410 KM i 550 Nm. Na niektórych rynkach Włosi oferować będą jego słabszą wersję dysponującą mocą 350 KM.

Topowa jednostka napędowa, oferowana w modelu Quattroporte GTS, to - podwójnie doładowany - V8 o pojemności 3,8 l. Silnik generuje moc 530 KM i maksymalny moment obrotowy 710 Nm. Auto w takiej konfiguracji osiąga setkę w 4,7 s od startu i może pochwalić się prędkością maksymalną 310 km/h.

Ofertę uzupełnia również wysokoprężny V6 (275 KM i 600 Nm). Maserati Quattroporte Diesel przyspiesza do 100 km/h w 6,4 s i osiąga prędkość maksymalną 250 km/h. Jednostka opracowana przy współpracy z VM Motori jest jedynym silnikiem w ofercie włoskiej marki, za którego budowę nie odpowiada Ferrari.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Maserati Qautroportte
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy