Lancia delta seria 1

W polskich salonach Lancii debiutuje właśnie delta oznaczona symbolem "seria 1". Co zmieniło się we włoskim kompakcie klasy premium?

Mimo że przedstawiciele włoskiej marki używają słowa lifting, w tym przypadku jest ono mocno na wyrost. Po wnikliwym przestudiowaniu zdjęć serii1, jedynie zagorzały fan marki rozpozna subtelną zmianę, jakiej poddano osłonę chłodnicy. Czytelnikom, którzy nie dysponują dociekliwością Sherlocka Holmesa podpowiadamy, że ze środka grilla zniknął pionowy, chromowany pasek, co ma nieco upodobnić grill lancii do osłon chłodnic stosowanych przez Chryslera. Na tym zmiany zewnętrzne się kończą.

Nowość znajdziemy za to pod maską. Paleta jednostek napędowych powiększyła się bowiem o nowy 1,6-litrowy silnik Diesla (multijet) dysponujący mocą 105 KM. Jak zapewnia producent, jednostka zużywać ma zaledwie 4,6 l oleju napędowego na 100 km i zapewniać całkiem znośne osiągi. Samochód przyspiesza od 0 do 100 km/h w 10,7 s. i potrafi rozpędzić się do prędkości maksymalnej 186 km/h.

Reklama

Oprócz tego, w delcie zmieniło się niewiele. Zmieniono nazewnictwo poszczególnych wersji (teraz są to: steel, silver, gold i platinum), podstawowym wyposażeniem stała się kierownica i drążek zmiany biegów obszyty skórą.

Ceny nowej delty serii 1 zaczynają się od 68 990 zł za podstawową wersję steel z benzynowym silnikiem 1,4 o mocy 120 KM. Za auto z nowym silnikiem wysokoprężnym zapłacić trzeba co najmniej 74 990 zł (o 4 tys. mniej niż dotychczasowy podstawowy model z silnikiem Diesla).

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Lancia Delta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy