BAIC BJ60. Duży, luksusowy SUV, który nie boi zjechać z asfaltu
Na Poznań Motorshow po raz pierwszy nie tylko w Polsce, ale i w Europie pokazano BAIC-a BJ60. To największy i najbardziej luksusowy model w całej gamie terenowych modeli tego chińskiego producenta.
Ten duży samochód (nadwozie ma równo 504 cm długości) może przewieźć nawet siedem osób. Wiadomo już, że samochód będzie oferowany w Polsce, a przyciagać klientów ma atrakcyjnym stosunkiem ceny do oferowanych możliwości.
BJ60 łączy cechy luksusowego SUV-a i samochodu o wysokiej dzielności w terenie. Auto zbudowano na ramie, która charakteryzuje się niezwykle wysoką sztywnością skrętną. Prześwit wynosi 21,5 cm, a maksymalna głębokość brodzenia to 75 cm. Niczym w klasycznych samochodach terenowych pełnowymiarowe koła zapasowe znajduje się na tylnych, otwieranych w bok drzwiach samochodu. Dostęp do bagażnika zapewnia również unoszona w górę szyba.
Wnętrza BAIC-a BJ60 jest luksusowo wykończone. Fotele pokryto skórzaną tapicerką, ten kierowcy jest regulowany elektrycznie w 12 kierunkach (pasażera - w sześciu). Ponadto przednie fotele są podgrzewane, wentylowane i wyposażone w funkcję masażu.
Standardowe panoramiczne okno dachowe ma 0,82 m kw powierzchni. Z kolei bagażnik ma aż 972 litrów pojemności. Po złożeniu oparć drugiego rzędu mamy do dyspozycji przestrzeń bagażową o płaskiej podłodze i pojemności 1896 litrów. W bagażniku umieszczono m.in. gniazdko 220V o mocy 150 W.
W kabinie BAIC-a BJ60 znajdziemy aż cztery wyświetlacze. Największy z nich, umieszczony na konsoli środkowej ekran systemu infotainment ma 12,8 cala, natomiast ekran cyfrowych zegarów mierzy 10,25 cala. Szybką kontrolę nad podstawowymi parametrami jazdy umożliwią dane wyświetlane na wyświetlaczu przeziernym na przedniej szybie (HUD).
W BJ60 znajdziemy jeszcze wyświetlacz o przekątnej 1,92-cala położony centralnie na środkowej konsoli, między nawiewami. Domyślnie służy on jako przycisk włączania silnika, ale może też realizować i wyświetlać wiele innych funkcji. Może pokazywać m.in. godzinę, wybrany tryb jazdy, prognozę pogody, temperaturę zewnętrzną, kompas, poziom wychylenia pojazdu, a nawet wysokość nad poziomem morza. Podobne rozwiązanie zastosowano w mniejszym kuzynie BJ60, czyli BJ40.
BAIC BJ60 jest napędzany przez czterocylindrowy silnik o pojemności 2.0, wyposażony w technologię miękkiej hybrydy 48V. Silnik spalinowy generuje 267 KM i 406 Nm i podczas ruszania i przyśpieszania jest wspierany przez przez silnik elektryczny BSG o mocy 10 kW pełniący rolę startera-generatora.
Silnik współpracuje z ośmiostopniową skrzynią automatyczną produkcji ZF, za której pośrednictwem moment obrotowy trafia na cztery koła. Sam napęd może pracować w różnych trybach. W 2H napędzana jest wyłącznie tylna oś, a więc jest to tryb przeznaczony na suchy asfalt. Tryb 4H przyda się np. podczas jazdy po śniegu, natomiast 4L to napęd wszystkich kół z reduktorem, który przyda się w terenie. Atutem samochodu jest ponadto możliwość włączenia blokady przedniego i tylnego mostu.
Ponadto kierowca może wybierać aż z ośmiu trybów pracy silnika i napędu: Sport, Economy, Comfort, Snow, Crossing, Sand, Mud oraz Rock. W terenie mogą przydać się asystenci podjazdu i zjazdu ze wzniesienia (HAC/HDC).
Standardowe wyposażenie stanowi szereg systemów bezpieczeństwa czynnego, korzystających z 12 radarów ultradźwiękowych oraz czterech kamer szerokokątnych. Samochód wyposażono m.in. w systemu ostrzegania przed kolizją (FCW) i automatycznego hamowania (AEB), asystenta utrzymania pasa ruchu (LKA) czy układ monitorujący i ostrzegający o obiektach w martwym polu (BSD). Wyróżnikiem w segmencie SUV są systemy wykrywające ruch poprzeczny przed pojazdem (FCTA) oraz podczas cofania (RCTA), a także system ostrzegania o zagrożeniu podczas opuszczania pojazdu (DOW).
BAIC BJ60 obecnie poddawany jest procedurze homologacyjnej. Ceny i data rynkowej premiery nie są jeszcze znane.