Nowy Bentley Flying Spur

Bentley kończy odświeżanie swojej linii modelowej. Do zaprezentowanego w 2017 roku Continentala GT Coupe dołączył właśnie większy, Flying Spur.

To już trzecie wcielenie oferowanego od 2005 roku auta. Firma szczyci się, że samochód zaprojektowano "od podstaw". Auto jest nie tylko większe niż obecna generacja (5316 mm długości, 1978 mm szerokości i 1484 mm wysokości), ale może się też pochwalić zauważalnie większym rozstawem osi. 3194 mm to aż o 128 mm więcej niż do tej pory!

Z zewnątrz samochód w oczywisty sposób nawiązuje do dwudrzwiowego coupe. Standardem są 21-calowe obręcze kół i oświetlenie w chromowanych ramkach w całości wykonane w technologii LED. Pierwszy raz w historii Flying Spur auto otrzymało chowaną w osłonę chłodnicy (i podświetlaną) statuetkę z symbolem uskrzydlonego B.

Reklama

Klienci będą mieli do wyboru 17 kolorów karoserii i dwa rodzaje wykończenia chromowanych elementów zderzaka (połysk lub kolor czarny). W kabinie do wyboru jest 15 rodzajów pikowanej skóry i kilka fornirów z różnych rodzajów drewna. Na szczycie deski rozdzielczej znalazł się 12.3 calowy ekran dotykowy. By nie raził swoim wyglądem zwolenników klasycznego stylu, obrotowy monitor może być zastąpiony dekoracyjnym panelem z drewna lub trzema wskaźnikami: chronometrem, kompasem i termometrem.

Standard wyposażenia obejmuje 10-głośnikowy system audio. Na liście opcji znalazły się m.in.: zestaw Bang&Olufsen (1500 Wattów, 16 głośników) lub - topowy - Naim (2200 Wattów, 19 głośników).

Pod maską znajdziemy podwójnie doładowany silnik W12 o pojemności 6,0 l. Jednostka generuje 626 KM i rozwija aż 900 Nm. Moc przekazywana jest na wszystkie koła (aktywny system oferujący zmienny rozkład momentu pomiędzy osie) za pośrednictwem ośmiostopniowej dwusprzęgłowej przekładni. Mimo że auto waży 2435 kg, sprint do 100 km/h zajmuje mu zaledwie 3,8 s. Prędkość maksymalna to 333 km/h.

Dla poprawy zwrotności pierwszy raz Flying Spur wyposażony został w skrętną tylną oś, która przy niewielkich prędkościach kieruje tylne koła w kierunku przeciwnym do skrętu kół przednich. W stosunku do poprzednika zdecydowanie wzrosnąć ma również komfort jazdy. To wynik nowych miechów powietrznych z większymi komorami i aktywną kontrolą tłumienia.

Bentley rozpocznie zbieranie zamówień na nowego Flying Spura jesienią. Pierwsze egzemplarze trafić mają do klientów wiosną przyszłego roku.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama