Mercedes klasy S Coupe i Cabriolet zmodernizowane

Tak jak i w przypadku sedana, tak i coupe oraz cabrio, nie różnią się zauważalnie od wersji sprzed modernizacji. Najłatwiej rozpoznać je nocą - otrzymały bowiem standardowo tylne światła wykonane w technologii OLED. Nie tylko zwracają uwagę swoim wyglądem, ale także pozwalają na wyświetlanie animacji świetlnych, na przykład podczas otwierania lub zamykania auta.

We wnętrzu natomiast pojawiła się, znana już z sedana, nowa kierownica z dwoma touchpadami oraz przyciskami do obsługi tempomatu. Nowe są także dwa ekrany o przekątnej 12,3 cala. Może i wyglądają na pierwszy rzut oka tak samo, jak poprzednio, ale znalazły się one teraz pod wspólną taflą szkła, a wirtualne zegary oraz system multimedialny zostały gruntownie zmodernizowane.

Ekskluzywność wnętrza klasy S Coupe i Cabriolet można teraz zwiększyć dzięki trzem nowym pakietom wykończenia wnętrza z oferty designo. O komfort podróży dba natomiast nowy system Energizing, porównywany przez Mercedesa do pobytu w spa. Łączy on działanie klimatyzacji, ogrzewania, wentylacji i masażu siedzeń, a także oświetlenie nastrojowe i muzykę, aby zrelaksować lub rozruszać kierowcę i pasażera (dostępnych 6 trybów).

Prawdziwa rewolucja rozegrała się natomiast pod maską, gdzie trafiła (niemal) zupełnie nowa gama silnikowa. Bazowa to nadal S 450 z 3-litrowym, doładowanym silnikiem o mocy 367 KM, ale współpracuje on teraz z nową, 9-biegową skrzynią (sprint do 100 km/h w 5,5 s). Mocniejsza odmiana to S 560 z nowym, 4-litrowym V8 o mocy 469 KM, rozpędzające się do 100 km/h w 4,6 s.

Ten sam silnik znajdziemy w odmianie AMG S 63 4MATIC+, która rozwija 612 KM (+27 KM w porównaniu z poprzednikiem z jednostką 5,5 l), ma 9-biegowy "automat" oraz nowy napęd na cztery koła. Sprint do 100 km/h trwa teraz zaledwie 3,5 s (- 0,4 s). Na szczycie gamy pozostaje niezmienione AMG S 65 z 6-litrowym, podwójnie doładowanym V12 z napędem na tył (przyspieszenie do 100 km/h w 4,1 s).