Fiat 500L - "pięćsetka" w rozmiarze L

Kto jak kto, ale Fiat powinien być królem rynku minivanów. Firma ma ogromne tradycje w tym segmencie (600 Multipla z 1955 r. była jednym z pierwszych tego typu aut). Projektanci Fiata - wyjątkowy talent do konstruowania ponadprzeciętnie przestronnych samochodów. Tymczasem w ostatniej dekadzie w Europie fiatowskie minivany sprzedawały się co najwyżej przeciętnie. Ani Multipla (od 1999 r.), ani mniejsza Idea (2003 r.), ani większy Ulysse II (2002 r.) nie stały się rynkowymi przebojami. Teraz w końcu ma się udać. Fiat zaklął magię "pięćsetki" w minivana. O nazwie 500L. L brzmi jak Large (duży).

500L ma 414 cm długości, 178 cm szerokości i 166 cm wysokości, co oznacza, że przy "pięćsetce" jest istotnie dużym autem. Stylistom udał się przeszczep twarzy. Przypominający Fiata 500 przód nie wygląda pretensjonalnie. Czarne słupki dachowe dodają tak potrzebnej przy tych rozmiarach lekkości. Mocno zaakcentowane błotniki, wyrazisty przedni zderzak i wysoko poprowadzona maska to nawiązania do świata SUV-ów. Andreas Wuppinger, szef projektantów karoserii europejskich Fiatów, w rozmowie z  "Motorem" zwraca uwagę na lekko rozproszone światło, jakie emitują tylne lampy. - Wygląda to ludzko, a nie technicznie - podkreśla. 

Wnętrze jest znakomite. Wyjątkowo przestronne, z ergonomicznym kokpitem i naprawdę solidnymi materiałami wykończeniowymi. Kierownica podobna jak w Pandzie - na zewnątrz okrągła, wewnątrz bliższa kwadratowi. Dzięki temu lepiej widać przez nią wskaźniki. Można byłoby tylko bardziej zadbać o przednie fotele, a dokładniej o ich wyprofilowanie. Bazowa pojemność bagażnika: blisko 400 l. W gamie 500L początkowo znajdą się silniki o pojemności od 0,9 do 1,4 l.

500L patrzy w przyszłość - auto korzysta z platformy, która w nieco zmodernizowanej postaci trafi do następnej generacji Punto (od 2014 r.). Przyszłość przyniesie kuzynów 500L - jeszcze wyraźniej stylizowaną na SUV-a odmianę i wersję z 3 rzędami siedzeń (ma się nazywać 500XL). Tandem 500L i 500 XL z obliczem "pięćsetki" może wiele zdziałać. Jak w życiu - znana twarz zawsze pomaga.

Krzysztof Wojciechowicz