Polskie drogi

Pięć radiowozów goniło starego Volkswagena Golfa

Policjanci po pościgu zatrzymali mężczyznę, który nie zatrzymał się kontroli drogowej.

Do zdarzenia doszło w środę. Policjanci drogówki, patrolując ulicę Wojska Polskiego w Nowej Soli (woj. lubuskie) zauważyli kierującego Volkswagenem Golfem II, który jechał z nadmierną prędkością. Kiedy funkcjonariusze sygnalizowali mu, aby zatrzymał się do kontroli drogowej, ten przyspieszył i zaczął uciekać. Rozpoczął się policyjny pościg.

Oficer dyżurny niezwłocznie zaangażował w działania aż pięć radiowozów. Uciekinier, jadąc z nadmierną prędkością, nie stosował się do przepisów ruchu drogowego i popełnił szereg wykroczeń. W czasie jazdy stwarzał zagrożenie w ruchu drogowym i dla przewożonych pasażerów.

Pościg zakończył się kiedy kierowca Volkswagena uderzył w przydrożny budynek, co na szczęście nie spowodowało u niego i pasażerów żadnych poważniejszych obrażeń.

Kierowcą okazał się 36-letni mieszkaniec Nowej Soli. Mężczyzna został obezwładniony i przewieziony do policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych.

Jak się okazało, nie posiadał uprawnień do kierowania, był trzeźwy, została mu pobrana krew do badania na zawartość środków odurzających w organizmie.

Za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym oraz szereg innych wykroczeń drogowych odpowie przed sądem. Kodeks Karny za popełnione przez niego przestępstwa przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności.

Reklama
Policja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy