Dostawczak był mocno przeciążony. Chociaż niczego nie przewoził!

Kolejna zagadkowa sytuacja z polskich dróg, na którą trafili inspektorzy ITD. Tym razem nie mogli pozostać obojętni.

Na odcinku drogi krajowej numer 91 w Gniewie patrol ITD ze Starogardu Gdańskiego kontrolował między innymi tonaż przejeżdżających pojazdów. Inspektorzy skierowali na wagę dziewięć samochodów o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 tony. Wszystkie były znacznie przeładowane - ważyły od 4,4 tony do 6,4 tony.

Jeden ze skontrolowanych busów, pomimo że nie przewoził ładunku, ważył o 850 kilogramów więcej niż wskazywał wpis w jego dowodzie rejestracyjnym. Z powodu wykrytej niezgodności wpisu ze stanem faktycznym zatrzymano dowód rejestracyjny pojazdu.

Reklama

Niedawno ITD informowała o innym ciekawym przypadku - dużym samochodzie dostawczym o ładowności 400 kg. Wydaje się, że inspekcja nadal nie potrafi połączyć faktu spotykania takich pojazdów, albo nawet przekraczających na pusto swoją DMC, z tym, że codziennie zatrzymuje podejrzanie przeładowane, ale bez problemu jadące, dostawczaki.

ITD/Interia.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy