Afera "dieselszwindel"

Hyundai ma pomysł na odebranie klientów Volkswagenowi

Czujesz się pokrzywdzony przez aferę wokół oszukiwania przez Volkswagena podczas testów emisji spalin? Hyundai chce cię pocieszyć.

Hyundai od wielu już lat stara się odebrać klientów europejskim producentom, w szczególności Volkswagenowi. Najnowszy pomysł Koreańczyków polega na wyciągnięciu ręki do osób, które kupiły modele niemieckiej marki, napędzane silnikami z oprogramowaniem pozwalającym na oszukiwanie podczas testów emisji spalin.

Dla Europejczyków afera wokół owych oszustw nie była niczym zaskakującym - każdy bowiem wie, że jednostki wysokoprężne emitują więcej szkodliwych substancji, niż benzynowe, a oficjalne wyniki spalania wszystkich producentów dość mocno rozmijają się z rzeczywistością. Dla Amerykanów jednak, którzy uwierzyli w ideę "ekologicznego diesla" był to szok.

Sytuację postanowiło wykorzystać przedstawicielstwo Hyundaia w USA, które oferuje spore zniżki dla osób, które mają jednego z "wadliwych" Volkswagenów i czują z tego powodu niechęć do marki i swojego samochodu. Decydując się na nowego Hyundaia mogą one otrzymać szereg korzyści. Przede wszystkim diler rezygnuje w takiej sytuacji ze swojej marży, a cena zostaje dodatkowo pomniejszona o 3 procent. Klient otrzymuje też rabat wynoszący 1250 dolarów, a także może skorzystać ze wszystkich innych, ogólnodostępnych promocji i zniżek.

Co sądzicie o takiej akcji? Sprzedalibyście swojego Volkswagena i kupili Hyundaia, skuszeni taką ofertą?

Reklama
INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy