Tesla usunęła cennik Roadstera
Oprac.: Maciej Flis-Flisiński
Tesla właśnie usunęła cennik mającego zadebiutować w 2023 roku roadstera. Nie przyjmuje także rezerwacji. Czyżby kalifornijska marka bała się o przyszłość projektu?
Tesla przyzwyczaiła klientów do swoistej ekscentryczności w działaniu, jak i samym ich planowaniu. Ciągłe opóźnienia w prezentacji nowych modeli, informacje dotyczące płatności w kryptowalutach, a po chwili nagłe ich deprecjonowanie jako mało wiarygodnego środka płatniczego, wydają się zwiastować poważne problemy. Lecz w całym tym szaleństwie, jak pokazuje przeszłość, jest pewna metoda.
Prezentację zabójczo szybkiego modelu co prawda przeniesiono na 2023 rok jakiś czas temu, jednak producent nie informował o dalszych poślizgach czy zmianach w cenniku. Teraz jednak ze strony internetowej Tesli zniknęły informacje dotyczące ceny Roadstera. Co więcej - nie możliwa jest również jej rezerwacja.
Elon Musk w jednym z wywiadów wspominał, że marka skupia się przede wszystkim na wprowadzeniu Cybertrucka na rynek, a sam Roadster nie jest szczególnym priorytetem. Prawdopodobnie pieniądze z rezerwacji (a mowa tutaj o jednorazowej kwocie 50 tysięcy dolarów za sztukę) pojazdu wycenianego do tej pory na 200 tysięcy dolarów, posłużą marce właśnie do produkcji futurystycznego pick-upa.
Takie informacje na pewno są nie w smak osobom, które zdążyły już zarezerwować egzemplarz ze specjalnej edycji "Founders Series", którą marka wyprodukuje w ilości jedynie 1000 sztuk. W jej przypadku cena wynosiła 250 tysięcy dolarów, a to za sprawą kosmicznych wręcz osiągów - samochód miał przyśpieszać w do 60 mph (96 km/h) w czasie 1,1 sekundy!
Na Roadstera przyjdzie nam poczekać planowo do 2023 roku, jednak patrząc na poczynania producenta, możliwe, że będzie ona przekładana w czasie jeszcze kilkukrotnie.
***