Niezwykła sytuacja na stacjach paliw. Wracają stare, dobre czasy?

Średnie ceny benzyny oraz oleju napędowego w Polsce spadły poniżej 6 zł/l i są obecnie na poziomie niewidzianym od ponad dwóch lat. Czy w najbliższym czasie możemy liczyć na jeszcze tańsze paliwo na polskich stacjach?

Ceny paliw na wielu stacjach w Polsce spadła znacząco poniżej 6 zł za litr
Ceny paliw na wielu stacjach w Polsce spadła znacząco poniżej 6 zł za litrMichał DomańskiINTERIA.PL

Ceny paliw w Polsce na początku października 2024

Obecne ceny paliw osiągnęły niespotykany od dawna poziom. Średnio jest to nieznacznie poniżej 6 zł/l, ale nie brakuje stacji, szczególnie poza dużymi ośrodkami miejskimi oraz nie w pobliżu głównych dróg, gdzie za litr benzyny 95 oraz oleju napędowego zapłacimy około 5,50 zł.

Średnie ceny paliw w Polsce wyglądają obecnie następująco:

  • Pb95 - 5,97 zł
  • Pb98 - 6,71 zł
  • ON - 5,99 zł
  • LPG - 2,85 zł

Jak zwracają uwagę analitycy e-petrol.pl, takich cen nie widzieliśmy od czasu napaści Rosji na Ukrainę:

Tak mało za tankowanie jak obecnie, ostatni raz płaciliśmy przed rosyjską agresją na Ukrainę. Niskie ceny na stacjach to głównie zasługa sytuacji na rynku naftowym, gdzie notowania surowca są wyjątkowo odporne na niepokojące doniesienia z Bliskiego Wschodu.
stwierdzili eksperci

Dodali też, że utrzymujące się na niskim poziomie notowania ropy naftowej i mocna złotówka wskazują na to, że pięciozłotowe poziomy na stacjach mogą zostać także w pierwszych jesiennych tygodniach.

Czy ceny paliw w Polsce nadal będą spadać?

Niestety wiele wskazuje na to, że w najbliższym czasie nie mamy co liczyć na dalsze obniżki cen na stacjach paliw. Zdaniem analityków początek października przyniesie raczej stabilizację cen na obecnym poziomie. Najnowsze prognozy prezentują się następująco:

  • Pb95 - 5,97 zł
  • Pb98 - 6,71 zł
  • ON - 5,99 zł
  • LPG - 2,85 zł

Sytuacja na światowych rynkach ropy - październik 2024

Jak wyjaśniają eksperci, przecena na ropie w ostatnim czasie wynikła m.in. z zapowiedzi, że Arabia Saudyjska ma zrezygnować ze swojego celu cenowego dla ropy naftowej w ramach przygotowań do zwiększonej produkcji - cel ten wynosił 100 dol. za baryłkę.

Ponadto znaczenie dla spadku cen mogą mieć najświeższe doniesienia z Libii. "Udało się rozstrzygnąć spór o kontrolę nad libijskim bankiem centralnym, w który angażowały się frakcje ze wschodniej i zachodniej części kraju. W konsekwencji paraliżu instytucjonalnego nastąpił gwałtowny spadek produkcji i eksportu ropy naftowej do 400 tys. baryłek dziennie z ponad 1 miliona baryłek w zeszłym miesiącu" - wyjaśniono. Według szacunków analityków zakończenie sporu może podbić libijską produkcję o 500 tys. baryłek dziennie, co powinno wpłynąć na spadek cen.

Wśród czynników wpływających dotychczas na wyższe ceny maleje z kolei znaczenie konfliktu na Bliskim Wschodzie - rynek nie widzi w nim chwilowo bezpośredniego zagrożenia dla tranzytu i wydobycia, a doniesienia o kolejnych drastycznych zdarzeniach nie odbijają się już mocnymi skokami cen.

"Chwilowo jedynym hamulcem dla spadków pozostaje zapowiedź programu wsparcia dla chińskiej gospodarki - m.in. rynku nieruchomości, a wśród planów jest też obniżenie rezerw obowiązkowych banków o 50 punktów bazowych i stóp procentowych" - przekazali analitycy e-petrol.pl.

Spektakularna akcja policji - mandaty na ponad 134 tys. złKomenda Stołeczna PolicjiPolicja
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas