Czekają nas podwyżki cen paliw przed długim weekendem?

Czy majowe wyjazdy mogą być droższe niż aktualny poziom cen? Trudno uspokajać kierowców – jest niestety możliwe, że zatankujemy w nieco wyższych cenach, ale nie obawiajmy się cenowej rewolucji. Widmo pięciu złotych za litr benzyny 95 pozostaje nadal odległe.

.
.Adrian ŚlazokReporter

W tym tygodniu pojawiły się wprawdzie spadki cen hurtowych, ale w okresie poprzedzającym długi weekend majowy stacje nie będą raczej realizować radykalnych obniżek.

Polskie rafinerie pokazywały w tym tygodniu zauważalne obniżki - średnia cena benzyny 98-oktanowej wyniosła 3936,6 zł/m sześc., benzyny 95-oktanowej - 3698,6 zł/m sześc., a także 3547,6 zł/m sześc. dla oleju napędowego. Obniżki zatem w przypadku wszystkich paliw miały wielkość około 30 zł w porównaniu z ubiegłym tygodniem. W przypadku cen detalicznych spodziewamy się, jak wspomnieliśmy wcześniej, pewnego ruchu w górę, do którego może przyczyniać się wzmożony popyt w nadchodzącym okresie wiosennych wojaży. Prognozowany przez nas poziom cen w okresie między 24 i 30 kwietnia 2017 dla Pb98 wynieść może 4,99-5,10 zł/l, a dla najpopularniejeszej benzyny 4,67-4,78 zł/l. W przypadku diesla przewidywany poziom cen wynosić może 4,50-4,61 zł/l, a w cenach LPG obowiązujący może być przedział 2,12-2,19 zł/l.

Wydarzeniem, na które warto zwrócić uwagę w ostatnich dniach na polskim rynku jest wdrożenie ustawy o systemie monitorowania drogowego przewozów towarów. Według informacji, jakie płyną z rynku, pojawiają się pierwsze kłopoty z systemem zgłoszeniowym dla przewoźników, a szereg osób z branży wskazuje, że jeśli paraliż będzie długotrwały, może nastąpić załamanie paliwowej logistyki, odczuwalne dotkliwie dla ostatecznego odbiorcy na stacji.W mijającym tygodniu na rynku naftowym dominują spadki. Dzisiaj przed południem cena baryłki ropy Brent na giełdzie w Londynie oscyluje w rejonie poziomu 53 dolarów i jest o blisko 3 dolary niższa niż na zamknięciu ostatniej przedświątecznej sesji w ubiegły czwartek. Notowania surowca zaczęły wyraźnie tracić na wartości w środę, po publikacji cotygodniowego raportu amerykańskiego Departamentu Energii na temat zmiany zapasów ropy i paliw i wydobycia w USA. Pokazał on co prawda spadek rezerw surowca o milion baryłek, ale uwaga inwestorów skupiła się na informacjach o rosnących zapasach benzyn i dalszym wzroście wydobycia za oceanem. Produkcja ropy w Stanach według najnowszych statystyk wynosi już 9 mln 252 tys. baryłek dziennie  i jest to najwyższy poziom wydobycia od sierpnia 2015 roku.

Źródło: e-petrol.pl

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas