Polskie drogi

Zabił na chodniku dwoje pieszych, ujęli go taksówkarze

Policja i prokuratura wyjaśniają okoliczności wypadku, do którego nad ranem w niedzielę doszło w Białymstoku. Na ulicy Antoniukowskiej kierowca auta osobowego potrącił śmiertelnie dwoje pieszych. W zatrzymaniu sprawcy pomogli taksówkarze.

Policja i prokuratura wyjaśniają okoliczności wypadku, do którego nad ranem w niedzielę doszło w Białymstoku. Na ulicy Antoniukowskiej kierowca auta osobowego potrącił śmiertelnie dwoje pieszych. W zatrzymaniu sprawcy pomogli taksówkarze.

Jak podała policja, wypadek miał miejsce w pobliżu przystanku autobusowego za skrzyżowaniem ulic Antoniukowskiej i Świętokrzyskiej. 28-letni kierowca volkswagena jechał od centrum Białegostoku.

Według wstępnych ustaleń, do uderzenia w dwójkę pieszych doszło na chodniku; na miejscu zginęła 23-letnia kobieta i 38-letni mężczyzna. Po wypadku kierowca nie zatrzymał się, kilkaset metrów dalej ujęli go taksówkarze, którzy widzieli zdarzenie i przekazali mężczyznę policji.

Okoliczności są ustalane; badanie kierowcy na miejscu nie wykazało, by był on pod wpływem alkoholu. Został zabrany na badania krwi, również pod kątem ewentualnej obecności w organizmie substancji narkotycznych

Reklama
PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy