Na autostradach zimą ślisko nie będzie. Magazyny są pełne soli
W reakcji na medialne doniesienia o braku soli drogowej na rynku, GDDKiA zapewniła, że magazyny ma wypełnione, więc drogi krajowe, ekspresowe i autostrady zimą nie będą śliskie.
"W obliczu pojawiających się informacji o niedoborach soli i potencjalnie alarmującej sytuacji z tym związanej, informujemy, że na chwilę obecną zapełniliśmy solą drogową ok. 75 proc. naszej całkowitej pojemności magazynowej. To stanowi ponad 100 proc. zużycia soli w porównaniu do poprzedniego sezonu zimowego 2021/2022, a także średniego jej zużycia na sezon w ostatnim dziesięcioleciu" - poinformowała w komunikacie GDDKiA.
W sezonie 2021/2022 na drogach zarządzanych przez GDDKiA (drogi krajowe, ekspresowe i autostrady) zużyto 345 887,47 ton soli. To wynik nieznacznie większy niż średnia z lat 2012-2021, która wynosi 343 032 ton soli na sezon zimowy.
GDDKiA poinformowała również, że obecnie w magazynach ma zabezpieczone 392 424,94 ton soli, a więc ilość przekraczającą zapotrzebowanie na cały sezon zimowy.
Ponadto, w ramach aktualnie trwających postępowań przetargowych środki do usuwania śliskości zimowej będą sukcesywnie uzupełniane.
GDDKiA poinformowała ponadto, że na podstawie prowadzonych postępowań przetargowych kupuje sól nie na Ukrainie i Białorusi, ale od polskich firm, tj. Kopalni Soli Kłodawa oraz KGHM Metraco. Dodatkowo w części województw sól kupowana jest samodzielnie przez wykonawców zimowego utrzymania, którzy pozyskują sól również z innych źródeł.
We wtorek "Puls Biznesu" informował, że "firmy zajmujące się sprowadzaniem soli drogowej do Polski szacują, że w najbliższym sezonie zimowym 2022/23 może zabraknąć na polskim rynku od 500 do 800 tys. ton soli." Problem ma stanowić to, że 62 proc. soli importowaliśmy z Ukrainy i Białorusi.
***