Mieszkańcy Białego Dunajca zablokowali zakopiankę
Grupa mieszkańców Białego Dunajca na Podhalu zablokowała w środę drogę krajową nr 47, czyli popularną zakopiankę. Domagają się budowy bezpiecznych chodników dla pieszych na drodze gminnej gen. Galicy, która dochodzi do powstającego w ciągu zakopianki mostu.
Zakopianka między Nowym Targiem a Zakopanem jest całkowicie zablokowana w obu kierunkach. Kierowcy muszą zawracać i jechać odległymi objazdami przez Ząb lub Bukowinę Tatrzańską. Na miejscu są policjanci, którzy negocjują z mieszkańcami.
"Chcemy, żeby przy drodze gen. Galicy, która dochodzi do zakopianki przy nowym moście, powstały bezpieczne chodniki dla pieszych. Nowy most rośnie w oczach, niedługo pojadą nim samochody, a nasze dzieci nie będą miały możliwości bezpiecznego chodzenia. Cieszymy się z nowego mostu, ale chcemy, aby jego otoczenie też było bezpieczne" - powiedziała jedna z protestujących.
Uczestnicy protestu wskazują, że chodnik może powstać na działce gminnej, jednak mieszkanka sąsiedniego domu twierdzi, że to jej prywatna własność i nie pozwoli na budowę chodnika.
Przybyły na miejsce wójt gminy Biały Dunajec Andrzej Nowak zadeklarował, że będzie czynił starania o wykonanie chodnika zgodne z życzeniem mieszkańców.
"Z punktu widzenia gminy ważne jest bezpieczeństwo mieszkańców. Będziemy chcieli zadbać o chodnik, choć nie na wszystkie inwestycje mamy już gotową dokumentacją. Będziemy w kontakcie z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad, aby te chodniki powstały jak najszybciej" - powiedział wójt.
Nowak przyznał, że przebieg granicy działki gminnej, na której miałby powstać chodnik, nie jest jeszcze doprecyzowany, gdyż sprawa toczy się przed sądem.
"Inwestycja jest przygotowana tylko w pasie drogi krajowej, natomiast dalszy ciąg drogi generała Galicy jest już w naszych kompetencjach. Na wniosek mieszkańców chcemy rozgraniczyć działki i wyznaczyć dalszy przebieg chodnika" - powiedział wójt Białego Dunajca.
Więcej na temat stronie Tygodnika Podhalańskiego.