Polskie drogi

Kierowca potrącił dwulatkę. Dziecko zmarło na miejscu

W niedzielę po południu przy jednym z parkingów w Jastarni (pomorskie) kierowca Mercedesa potrącił 2-letnią dziewczynkę. Dziecko zmarło. Sprawę bada policja i prokuratura. Kierowca i ojciec zmarłej dziewczynki byli trzeźwi.

Pucka policja otrzymała zgłoszenie o potrąceniu dziecka przy ul. Mickiewicza w Jastarni.

- Do zdarzenia doszło na parkingu przed sklepem osiedlowym. 49-letni mieszkaniec Zabrza wyjeżdżał mercedesem z parkingu, wówczas doszło do potrącenia dziewczynki - poinformował polsatnews.pl mł. asp. Łukasz Brzeziński, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pucku.

Dziecko zmarło na miejscu wypadku. W momencie tragicznego zdarzenia dziewczynka była pod opieką 39-letniego ojca.

Kierowca i ojciec dziewczynki zostali przebadani alkomatem, obaj byli trzeźwi. - Nikt w tej sprawie nie został zatrzymany - poinformował mł. asp. Brzeziński.

Reklama

Na miejscu czynności prowadzi prokuratura. - Kierowca jest do dyspozycji policji - podkreślił Brzeziński. 



Polsat News
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy