Jaworzono. Napisy skierowane do kierowców
Na ulicach Jaworzna, w okolicach przejść dla pieszych, pojawiły się napisy skierowane do kierowców.
Na asfalcie wymalowano napisy: "ZWOLNIJ", "NIE OMIJAJ", "USTĄP PIERWSZEŃSTWA", które mają przypominać kierowcom o obowiązujących ich przepisach.
To bardzo słuszny kierunek. Szkoda jednak, że napisy zostały skierowane tylko do jednej grupy uczestników ruchu drogowego, tymczasem pominięto tę, która w wypadkach na przejściach cierpi najbardziej - oczywiście pieszych.
Warto więc przypomnieć, jakie przepisy ruchu drogowego obowiązują pieszych. Np. artykuł 14. mówi, że "zabrania się wchodzenia wprost pod nadjeżdżający pojazd, również na przejściu dla pieszych" (proponujemy na chodniku napis: "NIE WCHODŹ WPROST POD AUTO"), a niedawno dołożono zakaz korzystania "ze smartfonów i innych urządzeń elektronicznych w sposób, który ogranicza możliwość obserwacji sytuacji na jezdni, torowisku lub przejściu" (proponujemy "ODŁÓŻ SMARTFON").
Jaworzno to miasto, które przez długi czas przedstawiane było, jako wzór bezpiecznego miasta. Gdy przez 3 lata nikt nie zginął na drogach Jaworzna, wprost mówiono, że w mieście udało się wdrożyć tzw. wizję zero, która mówi, że możliwy jest transport bez wypadków z ofiarami śmiertelnymi.
Życie szybko zweryfikowało tę tezę, a dobra passa zakończyła się w 2018 roku, gdy w Jaworznie w dwóch wypadkach zginęli kierowca samochodu i pieszy. W październiku 2020 roku zderzyły się w Jaworznie dwa samochody, w wypadku zginął 45-latek. Zaledwie trzy miesiące później 27-latka kierująca autem osobowym doprowadziła do czołowego zderzenia z ciężarówką i również poniosła śmierć.
Te zdarzenia potwierdzają, że o ile można minimalizować liczby wypadków, co Jaworzno robi, to jednocześnie wizja zero jest utopią - po prostu ludzie popełniają błędy, które czasem kończą się tragicznie.