Czy wiesz jak powinna wyglądać jazda na suwak? Oni wciąż popełniają błędy
Mija już 5 lat od wprowadzenia przepisów dotyczących jazdy na suwak, ale wiedza polskich kierowców w tym zakresie nadal pozostawia wiele do życzenia. Trudno się zresztą temu dziwić, bo na kursach na prawo jazdy takich rzeczy się nie uczy. Kandydaci na kierowców zajęci są jeżdżeniem w kółko wokół WORD-ów, bo tam przecież będą zdawać egzamin…
Obejrzałem niedawno filmik, który przedstawia konfliktową sytuację związaną z jazdą na suwak. Autor tego nagrania prosi, aby w tej kwestii wypowiedzieli się eksperci. Myślę, że opinia ekspertów nie jest tu konieczna, bo sprawa jest oczywista, ale chętnie pomogę:
Autor filmu zbliża się do zwężenia jezdni, prawy pas nieco dalej jest wyłączony z ruchu. Kierowca prawidłowo przepuszcza samochód, który znajduje się tuż przed zwężeniem jezdni.
Niestety kierująca drugim pojazdem kobieta usiłuje również wjechać przed samochód nagrywającego. Kiedy jej to się nie udaje, zaczyna trąbić wyrażając swoje oburzenie, a potem odgraża się, że "ma to nagrane’ i może przekazać na policję...
Ciekawe, jaki zarzut mogłaby wnieść przeciwko autorowi filmu, jak wytłumaczyłaby się z nadużywania sygnału dźwiękowego?
Do tej pani świetnie pasuje stare powiedzenie: słyszała, że dzwonią, ale nie wie, w którym kościele.
Warto zatem przypomnieć, co stanowi przepis dotyczący jazdy na suwak.
Art. 22 ust. 4a ustawy Prawo o ruchu drogowym stanowi:
"W warunkach znacznego zmniejszenia prędkości na jezdni z więcej niż jednym pasem ruchu w tym samym kierunku jazdy, w przypadku gdy nie istnieje możliwość kontynuacji jazdy pasem ruchu z powodu wystąpienia przeszkody na tym pasie ruchu lub jego zanikania, kierujący pojazdem poruszający się sąsiednim pasem ruchu jest obowiązany bezpośrednio przed miejscem wystąpienia przeszkody lub miejscem zanikania pasa ruchu umożliwić jednemu pojazdowi lub jednemu zespołowi pojazdów, znajdującym się na takim pasie ruchu, zmianę tego pasa ruchu na sąsiedni, którym istnieje możliwość kontynuacji jazdy."
Zwróćcie uwagę, że przepis wymaga, aby przepuścić jeden pojazd i to bezpośrednio przed miejscem zablokowania pasa ruchu. Tak też uczynił autor filmu. Nie miał natomiast żadnego obowiązku aby przepuszczać również drugie, czerwone auto.
Trudno wymagać, aby kierowca zatrzymał się na lewym pasie i przepuszczał kilka jadących obok samochodów. Powtórzę raz jeszcze: przepis przewiduje przepuszczenie tylko jednego pojazdu.
Dodam jeszcze, że agresywne próby zmiany pasa ruchu dokonywane przez panią w czerwonym aucie stanowią zagrożenie i powinny być ocenione jako odrębne wykroczenie.
Przypomnę zatem, na czym polega prawidłowa jazda na suwak, która zapewnia płynność ruchu.
Zwężenie jezdni z lewej strony. Kierowcy na obu pasach dojeżdżają aż do miejsca zwężenia i dopiero tu następuje przeplatanie się ruchów pojazdów. Kierowca czerwonego samochodu przepuszcza jeden pojazd czyli granatowe auto, po czym jedzie za nim.
Następnie kierowca pomarańczowego samochodu też przepuszcza jeden pojazd, zielone auto i jedzie za nim.
A zatem każdy z kierowców na drożnym pasie ruchu przepuszcza tylko jeden pojazd z pasa niedrożnego.
W żadnym razie drugi kierowca nie powinien wpychać się za przepuszczonym pojazdem, tak jak czyni to na rysunku kierowca zielonego samochodu i jak próbowała to uczynić kobieta w prezentowanym na początku filmie.
A tutaj odwrotna sytuacja: kierowca zielonego samochodu daremnie czeka, ale nikt nie chce go przepuścić. W praktyce dzieje się to bardzo często:
Czy tak wiele kosztuje lekkie przyhamowanie i przepuszczenie kogoś?
Zwracam też uwagę, że przepuszczenie pojazdu zjeżdżającego z kończącego się pasa ruchu powinno nastąpić tuż przed zwężeniem jezdni, a nie wcześniej.
W sytuacji pokazanej na rysunku kierowca zielonego auta postępuje nieprawidłowo, usiłując zmienić pas znacznie wcześniej. W tym przypadku kierowca busa nie ma obowiązku wpuszczania przed siebie zielonego samochodu.
Zupełnie karygodnym wyczynem jest praktykowane niestety nadal przez niektórych tzw. szeryfowanie czyli blokowanie kończącego się pasa ruchu, aby kierowcy na tym pasie nie mogli dojechać aż do zwężenia.
Takie postępowanie jest całkowitym zaprzeczeniem idei jazdy na suwak i powinno być surowo karane. Przecież o wiele lepiej, aby ten kończący się pas był wykorzystany aż do zwężenia, aniżeli miałby pozostawać pusty, a na pasie drożnym tworzyłby się kilometrowy korek.
Niestety, wielu kierowców usiłuje zmienić pas znacznie wcześniej i w ten sposób powoduje tamowanie ruchu na pasie drożnym. Zobaczcie:
Tu widzimy tego doskonały przykład - na lewym pasie ogromny korek, a prawy, ten kończący się pozostaje pusty. Zwróćcie uwagę również na nieporadne i bezsensowne manewry kierowcy Audi, który najpierw zatrzymuje się na prawym pasie, potem rusza i dopiero wtedy przypomina sobie, że chcąc zmienić pas ruchu powinien najpierw włączyć kierunkowskaz.
Sam autor filmu opublikował mądry komentarz, który poniżej cytuję:
Dlaczego kierowcy nie korzystają z dobrodziejstwa dwóch pasów? Boją się, że ktoś nie wpuści? Jeden nie wypuści, drugi też nie, ale trzeci, który zna zasadę jazdy "na suwak" nie zrobi problemu. Ja korzystam. Czy to cwaniactwo? Nie. Pozdrawiam myślących :-)
W pełni popieram, nie jest to żadne cwaniactwo, ale przejaw zdrowego rozsądku i maksymalnego wykorzystania przestrzeni na jezdni.
Przypominam również, że stosowanie zasady jazdy na suwak powinno mieć miejsce tylko wtedy, jeśli doszło do znacznego spowolnienia ruchu na zwężeniu. Jeżeli takiego spowolnienia nie ma, to kierujący czerwonym samochodem nie musi przepuszczać granatowego auta. Obowiązują wówczas normalne zasady zmiany pasa ruchu.
Istnieje wyjątek od reguły przepuszczania na zwężeniu tylko jednego samochodu. Stanowi o tym art. 22 ust. 4b ustawy:
"W warunkach znacznego zmniejszenia prędkości na jezdni z więcej niż dwoma pasami ruchu w tym samym kierunku jazdy, w przypadku gdy nie istnieje możliwość kontynuacji jazdy dwoma pasami ruchu z powodu przeszkód na tych pasach ruchu lub ich zanikania, jeżeli pomiędzy tymi pasami ruchu znajduje się jeden pas ruchu, którym istnieje możliwość kontynuacji jazdy, kierujący pojazdem poruszający się tym pasem ruchu jest obowiązany bezpośrednio przed miejscem wystąpienia przeszkody lub miejscem zanikania pasów ruchu umożliwić zmianę pasa ruchu jednemu pojazdowi lub jednemu zespołowi pojazdów z prawej strony, a następnie jednemu pojazdowi lub jednemu zespołowi pojazdów z lewej strony."
Przekładając na prostszy język: jeżeli zwężenie jezdni występuje po obu stronach, a pas środkowy pozostaje drożny, to jadąc tym środkowym pasem musimy przepuścić dwa pojazdy - najpierw ten zjeżdżający z pasa prawego, a potem zjeżdżający z pasa lewego.
Obejrzyjcie jeszcze krótki filmik instruktarzowy przygotowany przez GDDKiA:
Prawidłowe stosowanie zasady jazdy na suwak nie tylko usprawnia ruch, ale świadczy o wysokich kwalifikacjach, wyobraźni i kulturze kierowcy. I odwrotnie - jazda z klapkami na oczach na zasadzie " byle tylko do przodu" albo bezczelne wpychanie się za przepuszczanym pojazdem wystawia kierowcy jak najgorsze świadectwo.