Jazda (bez)alkoholowa

Kierował cysterną, a miał 3 promile!

​Policjanci w okolicach Ścinawy na Dolnym Śląsku zatrzymali mężczyznę kierującego cysterną, który miał 3 promile alkoholu w organizmie. Jak się okazało jechał w takim stanie aż z Niemiec. Wiózł w cysternie materiały niebezpieczne.

Dyżurny Komendy Policji w Lubinie został telefonicznie powiadomiony przez jednego ze świadków, że dk 36 jedzie cysterna, której sposób jazdy zygzakiem wskazuje na to, że kierowca może być pod wpływem alkoholu.

"Na miejsce natychmiast skierowano patrol z Komisariatu Policji w Ścinawie, który po chwili namierzył wskazany pojazd. Kierowcą zestawu ciężarowego okazał się być 55-letni mieszkaniec powiatu chełmskiego. Po sprawdzeniu okazało się, że ma on ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Ponadto jak sam przyznał jechał aż z Niemiec" - powiedział podkom. Wojciech Jabłoński z biura prasowego dolnośląskiej policji.

Podkreślił, że niebezpieczeństwo jakie stwarzał nieodpowiedzialny, pijany kierowca potęgował fakt, że przewoził on substancję niebezpieczną do produkcji asfaltów.

Zatrzymany stracił prawo jazdy i odpowie za przestępstwo kierowania po pijanemu, za co grozić mu będzie do 2 lat więzienia, wysokie kary grzywny oraz zakaz prowadzenia pojazdów.

Reklama


"Dzięki czujności innego uczestnika ruchu oraz szybkiej reakcji, nie doszło do żadnej katastrofy czy tragicznego w skutkach zdarzenia. Jeżeli posiadamy wiedzę, że ktoś chce jechać pojazdem, a wcześniej spożywał alkohol, należy w takiej sytuacji osobie bezwzględnie uniemożliwić wsiadanie za kierownicę. Bardzo ważny jest brak społecznego przyzwolenia na tego typu zachowania, które mogą w konsekwencji doprowadzić do tragicznego w skutkach wypadku" - podkreślił Jabłoński.

Dodał, że kolejnym krokiem powinien być telefon na nr 112 skąd informacja zostanie przekazana właściwej jednostce policji.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy