Mitsubishi nastawione na SUV-y. Będą nowe modele

To się nazywa wyczucie oczekiwań klienteli! Trudno orzec, czy jest to zbieg okoliczności czy efekt przemyślanej strategii, w każdym razie Mitsubishi Motors Corporation stało się producentem nastawionym niemal wyłącznie na modne i wciąż zyskujące na popularności SUV-y. Obecnie ma w swojej ofercie trzy takie modele. Wkrótce przybędzie czwarty, potem piąty, a niewykluczone, że w nieodległej przyszłości również szósty.

Zacznijmy od najwyższej półki, czyli od Pajero. To oczywiście coś więcej niż SUV. To prawdziwy pojazd terenowy, owiany sławą dwunastu zwycięstw w Rajdzie Dakar. Model ten został wprowadzony na rynek w 1982 r. Obecnie w sprzedaży znajduje się czwarta jego generacja. Trzy- lub pięciodrzwiowe nadwozie, silnik wysokoprężny o pojemności 3.2 litra i mocy 200 KM, cztery tryby napędu na jedną lub obie osie, bardzo dobre właściwości terenowe i, niestety, wysoka cena.

Drugi w kolejności jest Outlander, dostępny zarówno w wersji z napędem spalinowym, jak również jako hybryda typu plug-in, czyli z możliwością ładowania akumulatora trakcyjnego ze zwykłego gniazdka. I właśnie ta wersja cieszy się największą popularnością w świecie. Nabywców znalazło dotychczas prawie 110 tys. egzemplarzy Outlandera PHEV. Sprzedaż podsycają obowiązujące w wielu krajach  dopłaty do tego typu, przyjaźniejszych dla środowiska naturalnego, pojazdów. W Polsce hybrydy i auta elektryczne nie mogą liczyć na jakiekolwiek wsparcie ze strony państwa, co przy wysokiej cenie wyjściowej (228 tys. zł) powoduje, że zainteresowania tym modelem Mitsubishi jest u nas śladowe. Na ten problem zwrócił uwagę, w rozmowie z nami podczas ostatniego salonu samochodowego w Paryżu, Yasuyuki Oyama, prezes MMC Car Poland.

Reklama

Outlander, choć kilka lat temu był zdecydowanie numerem 1 wśród nowych SUV-ów na polskim rynku, stracił tę pozycję na rzecz konkurencji. Być może jego sytuacja poprawi się po zmianach, wprowadzonych do modelu na rok 2017. Samochód otrzymał nowe elementy wyposażenia, m.in. system ostrzegania o pojazdach znajdujących się w martwym polu widzenia, układ zapobiegający kolizjom (uzupełniony o funkcję wykrywania pieszych), kamerę ukazującą widok dookoła auta, przednie światła przeciwmgłowe w technologii LED, podgrzewane kierownicę i przednią szybę.

Najlepiej sprzedającym się Mitsubishi na świecie i w Polsce jest ASX, kompaktowy SUV segmentu C. Od chwili debiutu w 2010 r. taśmy produkcyjne opuściło 1,1 mln egzemplarzy tego modelu. ASX MY 2017 bardzo się zmienił. Również zewnętrznie. Naszym zdaniem - na korzyść. Samochód wygląda teraz bardziej dynamicznie. Jego przód nawiązuje do stylistyki "pysku rekina", znanej z pojazdów Mitsubishi sprzed kilku lat. Nowa koncepcja wizualna nosi nazwę "Dynamic Shield" i pokazuje kierunek, w którym podążą samochody z trzema diamentami w logo. Gamę silników napędzających ASX wzbogacono o turbodiesla 1.6 114 KM. Delikatnym korektom poddano także listę wyposażenia.

To jest, a co będzie? Na marcowym salonie samochodowym w Genewie ma zostać pokazany zupełnie nowy SUV, plasujący się między ASX, a Outlanderem. Podczas paryskiego Mondial de l'Automobile zaprezentowano natomiast koncepcyjnego Mitsubishi GT-PHEV - hybrydowego SUV-a pod względem gabarytów lokującego się między Outlanderem a Pajero. Pojazd ten będzie napędzany aż czterema silnikami: spalinowym i trzema elektrycznymi (jeden z przodu, dwa z tyłu, przy każdym kole). GT jest w tym przypadku skrótem od słów "Ground Tourer", które mają wskazywać, że pojazd ten został stworzony do pokonywania dużych odległości. Jego zasięg czysto elektryczny ma wynosić 120 km, a całkowity - 1200 km. GT PHEV wygląda futurystycznie. Co z tej futurystyki zostanie w wersji produkcyjnej - zobaczymy. Prezes Yasuyuki Oyama określił termin wprowadzenia auta na rynek ostrożnie, na lata 2019-2024, ale nieoficjalnie wiemy, że nastąpi to zdecydowanie bliżej pierwszej z wymienionych dat.

Na stoisku Mitsubishi Paryżu znalazł się jeszcze jeden concept car - elektryczny SUV oznaczony symbolem eX, pod względem wymiarów nieco mniejszy od ASX. Prezentował się bardzo efektownie i byłoby miło, gdyby i on wszedł do produkcji.

Aktualną ofertę Mitsubishi uzupełniają: pick-up L200, pod względem licznych cech też bądź co bądź podobny do SUV-a, elektryczny i-MIEV, praktycznie nieobecny w Polsce oraz odświeżony reprezentant segmentu aut miejskich, czyli Space Star. Ten ostatni, jak mogliśmy przekonać się w Paryżu, wygląda dużo lepiej od poprzednika i może namieszać w segmencie maluchów. Pod warunkiem, że będzie atrakcyjny również cenowo.

A co z klasycznymi, kompaktowymi hatchbackami i sedanami? Cóż, prezes Yasuyuki Oyama powtórzył słowa, które słyszeliśmy od niego już przed rokiem, podczas rozmowy na salonie we Frankfurcie: "nie mam informacji, które pozwalałyby powiedzieć, że lancer będzie miał swojego następcę".

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy