Dacia Jogger, czyli najtańsze auto rodzinne na rynku. Którą wersję wybrać?
Dacia Jogger jeszcze przed swoją premierą spotkała się ze sporym zainteresowaniem, jako najtańszy siedmioosobowy samochód na rynku, pozwalający przy okazji na tanią eksploatację. Jogger występuje jednak w kilku konfiguracjach, a w przyszłym roku czeka go kolejne rozszerzenie gamy. Jaką wersję rodzinnego modelu Dacii powinniśmy więc wybrać?
Nie jest tajemnicą, że właśnie taka konfiguracja wzbudziła na rynku największe zainteresowanie. Czasy minivanów już dawno minęły, a osoby potrzebujące auta dla dużej rodziny, pozostały z jedną opcją - dużym SUVem. Wybór bez wątpienia mający sporo zalet, ale dla wielu kierowców z jedną, zasadniczą wadą - chcąc przewieźć siedem osób, musimy kupić przynajmniej SUVa klasy średniej, a to już spory wydatek.
Tymczasem siedmioosobową Dacię Jogger można mieć już za 78 800 zł. Co więcej, najtańszą odmianą silnikową jest 1.0 ECO-G o mocy 100 KM z fabryczną instalacją LPG. Auto przyspiesza do 100 km/h w 12,3 s, co do spokojnego przemieszczania się z rodziną wystarczy w zupełności. W trasie docenimy sześciobiegową skrzynię biegów, która pozwala nawet na autostradzie utrzymać obroty silnika na rozsądnym poziomie.
Dużą zaletą zastosowanej instalacji jest fakt, że to faktycznie wyposażenie montowane już w fabryce, a nie na przykład u dilera. Dzięki temu silnik jest specjalne dostosowany do zasilania propanem-butanem (cechuje się między innymi wzmocnioną głowicą) i to na tym paliwie osiąga pełnię swoich możliwości (na benzynie moc maksymalna wynosi 90 KM). Ponadto w komputerze pokładowym znajdziemy nie tylko informacje na temat poziomu paliwa w obu zbiornikach, ale także średniego zużycia oraz zasięgu zarówno na benzynie, jak i na LPG.
Na temat Dacii Jogger mówi się głównie w kontekście wyżej opisanej konfiguracji, a przecież dostępne są także inne. Rumuński model kupimy również w odmianie pięcioosobowej, co bez wątpienia docenią mniejsze rodziny, które nie jeżdżą w więcej niż pięć osób, ale za to potrzebują naprawdę dużej przestrzeni bagażowej. Ta w Joggerze wynosi wtedy 607 l (do rolety). Niekwestionowaną zaletą jest także prosty kształt tylnej części nadwozia, dzięki czemu po otwarciu klapy bagażnika Jogger bardziej niż kombi, przypomina vana.
Z kolei osoby oczekujące lepszych osiągów, niż zapewniane przez bazową odmianę, mogą zdecydować się na nieznacznie mocniejszą wersję tego samego silnika. 1.0 TCe generuje 110 KM oraz 200 Nm maksymalnego momentu obrotowego (o 30 Nm więcej). Przekłada się to na zauważalnie lepsze osiągi - sprint do 100 km/h w przypadku wersji pięciomiejscowej trwa 10,5 s.
Decydując się na Joggera mamy do wyboru trzy wersje wyposażenia:
- Essential
- Expression
- SL Extreme
W bazowej Essential możemy liczyć na diodowe reflektory wraz z charakterystycznym wzorem litery Y świateł do jazdy dziennej, radio z Bluetooth, uchwyt na smartfona, komplet poduszek powietrznych, centralny zamek, elektrycznie sterowane szyby przednie i relingi dachowe.
Decydując się na odmianę Expression (od 83 050 zł), możemy liczyć dodatkowo na skórzaną kierownicę, światła przeciwmgłowe, elektrycznie regulowane lusterka, elektrycznie sterowane szyby z tyłu, czujnik deszczu, czujniki cofania, klimatyzację manualną, tempomat oraz system multimedialny z 8-calowym ekranem.
Topowa wersja SL Extreme (od 87 600 zł) wyróżnia się czarnymi, 16-calowymi alufelgami, czarnymi elementami nadwozia (między innymi lusterkami), kamerą cofania i klimatyzacją automatyczną,
Rumuńska marka kojarzy się z oszczędzaniem, ale raczej w kontekście jeżdżenia na gazie zamiast na benzynie. Jednakże czasy się zmieniają i również Dacia rozpocznie elektryfikację swoich modeli. Już w przyszłym roku do gamy Joggera dołączy hybrydowa odmiana.
Producent nie zdradził póki co żadnych szczegółów na jej temat, ale nietrudno się domyślić, że do Joggera trafi dobrze już znany układ oparty na wolnossącym silniku 1,6 l o mocy 94 KM, współpracującym z elektrycznym motorem generującym 49 KM. Dodatkowo w układzie znajduje się drugi elektryczny silnik (20 KM), pełniący rolę rozrusznika i alternatora. Kierowca otrzyma łącznie do dyspozycji 143 KM.
Moc w hybrydowym Joggerze trafiać będzie na przednie koła za pośrednictwem dość nietypowej skrzyni automatycznej. Ma ona co prawda tylko cztery biegi, ale silnik elektryczny także ma swoją, dwubiegową przekładnię. Obie działają niezależnie, więc układ napędowy daje spore możliwości dostosowania się do sytuacji na drodze.
Na potwierdzenie tych informacji będziemy musieli poczekać do przyszłego roku.
***