Za 10 lat będziemy jeździć szybko, wygodnie i bezpiecznie

To, że udało się dopisać 14 mld zł do Program Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-23 oznacza przełom w myśleniu Ministerstwa Finansów - powiedziała PAP szefowa MIR Maria Wasiak. Celem programu, wartego 107 mld zł, jest dokończenie sieci dróg w Polsce.

Za 10 lat Polskę ma oplatać sieć nowoczesnych i bezpiecznych dróg
Za 10 lat Polskę ma oplatać sieć nowoczesnych i bezpiecznych drógMaciej ŁuczniewskiReporter

"To, że udało się dopisać 14 mld zł (do programu budowy dróg - PAP) oznacza przełom w myśleniu Ministerstwa Finansów. (...) Myśli się o tym, by powoli zwiększać udział środków krajowych przeznaczonych na infrastrukturę. Oczywiście nie w tak spektakularny sposób, bo my ten skok zrobimy dzięki unijnym pieniądzom. Ale potem (po zakończeniu unijnej perspektywy - PAP) powstaną potrzeby na utrzymanie dróg, na dodatkowe inwestycje, na różnego rodzaju remonty" - zaznaczyła minister infrastruktury i rozwoju.

Szefowa MIR oceniła, że 14 mld zł jest dużą kwotą, "rozpisaną praktycznie na 10 lat". "Po prostu trzeba wymusić trochę inną strukturę budżetu, która zauważa infrastrukturę" - dodała.

Pytana, skąd będą pochodzić dodatkowe środki, minister odparła: "Z Krajowego Funduszu Drogowego. Oczywiście to jest w perspektywie wielu lat, więc każdy budżet będzie musiał do tego podchodzić indywidualnie". "Zaplanowanie w skali 10 lat wydatków na infrastrukturę jest też wymuszeniem innej struktury myślenia o wydatkach publicznych - nie doraźnej tylko strategicznej" - dodała.

Zaprezentowany w ubiegłym tygodniu w Opolu przez premier Ewę Kopacz program Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-23 (z perspektywą do 2025 r.) jest szacowany na 107 mld zł - to o 14 mld zł więcej niż pierwotnie zakładano. Premier zapowiedziała, że wybudowanych ma być 3,9 tys. km autostrad i dróg szybkiego ruchu. Powstanie 57 obwodnic, na utrzymanie dróg trafi 46,8 mld zł, na modernizację ok. 5 mld zł. Głównym celem programu jest dokończenie sieci dróg w Polsce i takie skomunikowanie głównych miast, by czas przejazdu między nimi skrócił się o minimum 15 proc.

W programie znalazły się takie inwestycje jak autostrady A1 Pyrzowice - Częstochowa oraz A2 Warszawa - Mińsk Mazowiecki. Przewiduje on ponadto m.in. budowę drogi ekspresowej S3 - Sulechów - Bolków, S5 - Wrocław - Poznań - Bydgoszcz - Nowe Marzy (A1), S6 - Goleniów - Gdańsk, S7 - Gdańsk - Płońsk oraz Warszawa do granicy z woj. małopolskim, S2 - Południowa Obwodnica Warszawy. Pozostałe inwestycje to: budowa drogi ekspresowej S8 - Wrocław - Łódź - Warszawa - Białystok, S17 - Warszawa - Lublin, S19 - Lublin - Rzeszów, S51 - Olsztynek - Olsztyn oraz S61 - Ostrów Mazowiecka do granicy państwa w Budzisku.

Pieniądze na te inwestycje będą pochodzić z Krajowego Funduszu Drogowego, zasilanego m.in. z refundacji funduszy UE. Rząd program ma przyjąć we wrześniu.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas