Budowa autostrad

Dobra wiadomość. Wkrótce otwarcie A1 do granicy

Na przełom listopada i grudnia zaplanowano otwarcie dla pojazdów do 3,5 t odcinka autostrady A1 Świerklany-Gorzyczki - podała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Przejazd będzie możliwy z ok. 10-kilometrowym objazdem nadal budowanego mostu w Mszanie.

Na przełom listopada i grudnia zaplanowano otwarcie dla pojazdów do 3,5 t odcinka autostrady A1 Świerklany-Gorzyczki - podała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Przejazd będzie możliwy z ok. 10-kilometrowym objazdem nadal budowanego mostu w Mszanie.

Most to ostatni budowany obiekt na odcinku A1 między Świerklanami pod Wodzisławiem Śląskim a granicą państwa w Gorzyczkach (18,3 km). Praktycznie wszystkie pozostałe obiekty i sama konstrukcja autostrady są gotowe. Gdyby nie most, autostradą można byłoby już jeździć z aglomeracji katowickiej do Czech.

O pracach nad objazdem dla mostu w Mszanie informował już w poniedziałek odwiedzający to miejsce minister transportu Sławomir Nowak. Jak podała w środę rzeczniczka katowickiego oddziału GDDKiA Dorota Marzyńska-Kotas, "podjęta została decyzja o tymczasowym połączeniu ciągu autostradowego - poprzez wprowadzenie objazdu drogami wojewódzkimi".

Reklama

Od strony granicy państwa w Gorzyczkach autostradą A1 będzie można przejechać do węzła Mszana, a stamtąd drogami wojewódzkimi kolejno nr 933, 930 i 932 do czynnego węzła Świerklany. Objazd drogami wojewódzkimi wzdłuż autostrady ma długość ok. 10 kilometrów. Pozwoli kierowcom lekkich samochodów na skrócenie obecnego dojazdu od czynnych już odcinków A1 do granicy państwa i czeskiej autostrady D1. Obecnie kierowcy jeżdżą tam drogami nr 932 i 78 przez Świerklany, Wodzisław Śląski i Chałupki.

"Z uwagi na brak możliwości pełnego wykorzystania węzła Mszana i konieczność prowadzenia ruchu dwukierunkowo tylko jedną łącznicą, ruch na odcinku Bohumin - granica w Gorzyczkach - węzeł Mszana - objazd drogami wojewódzkimi do węzła Świerklany, będzie odbywał się tylko dla pojazdów do 3,5 tony" - zastrzegła w środę Marzyńska-Kotas.

Jak wynika z informacji Dyrekcji, po stronie czeskiej autostrada jest już gotowa (trwa procedura uzyskiwania pozwolenia na użytkowanie). Na północ od węzła Świerklany polska autostrada A1 dociera natomiast do portu lotniczego w Pyrzowicach, m.in. przecinając autostradę A4 w Gliwicach-Sośnicy.

Podczas poniedziałkowej wizyty w woj. śląskim minister transportu mówił m.in., że w sprawie mostu w Mszanie interweniował już kilkakrotnie w hiszpańskiej grupie budowlanej FCC, będącej właścicielem wykonawcy obiektu, firmy Alpine Bau.

Nowak ocenił, że w ostatnim półroczu "stało się bardzo wiele dobrego, jeśli chodzi o intencje i jakość zarządzania projektem przez Alpine Bau". Relacjonując swoją wizytę na Twitterze minister napisał m.in., że "niestety projekt jest opóźniony, ale myślę, że w nowym terminie - do połowy 2013 r. - skończymy go".

Nowak napisał też, że w rozmowach z minister transportu Hiszpanii Aną Marią Pastor, a także prezesem FCC, apelował, "by kończyli inwestycję, a spór niech idzie do sądu". "Spór z wyk. (wykonawcą - PAP) jest poważny, techniczny i o duże pieniądze, który rozstrzygnie sąd, a nie politycy/dziennikarze" - ocenił minister.

Po awariach, do jakich doszło podczas prac, w kwietniu wstrzymano budowę mostu MA 532 (w Mszanie - PAP). W czerwcu Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego w Katowicach zdecydował, że konstrukcja mostu musi być wzmocniona, a to wymaga korekt w projektach i dodatkowych robót.

Po decyzji inspektora inwestor, czyli Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) oraz wykonawca, firma Alpine Bau, jeszcze przez ponad miesiąc spierali się o to, z czyjej winy powstały wady i kto poniesie koszt naprawy. W lipcu GDDKiA informowała, że wykonawca zadeklarował budowę mostu zgodnie z projektem i uwagami nadzoru. W sierpniu Dyrekcja podała, że opracowywana dokumentacja projektowa niektórych elementów obiektu zostanie przekazana wykonawcy, który miał niezwłocznie przystąpić do robót.

Pierwotnie cały odcinek A1 Świerklany-Gorzyczki miał być gotowy w sierpniu 2010 r. W grudniu 2009 r. GDDKiA wypowiedziała kontrakt firmie Alpine Bau, podając jako powód niewielkie zaawansowanie robót. W przetargu na dokończenie inwestycji wybrano ponownie Alpine Bau (wartość kontraktu 555 mln zł). Po wstrzymaniu w kwietniu prac i czerwcowej decyzji nadzoru budowlanego nowy termin zakończenia robót to sierpień 2013 r. W całości odcinek ten zostanie oddany po zakończeniu budowy mostu.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: wiadomość
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy