Co dalej z Ogierem po rozwiązaniu zespołu Volkswagena?

Po ogłoszeniu przez koncern Volkswagena decyzji o zakończeniu programu startów w rajdowych mistrzostwach świata, najbardziej utytułowany kierowca teamu Francuz Sebastien Ogier zapowiedział, że nie planuje jeszcze zakończenia kariery.

"Nie martwcie się o mnie, wkrótce zobaczymy się ponownie. Teraz dla mnie najważniejsze to powiedzieć, że jest mi bardzo przykro z powodu rozwiązania mojego fantastycznego zespołu Volkswagen Motorsport. Przez cztery lata mieliśmy wspólnie pasmo wielkich sukcesów, tego nam nikt nie odbierze" - powiedział Ogier.

Czterokrotny rajdowy mistrz świata nie sprecyzował jednak swoich planów na nowy sezon. "Jest za wcześnie, sam, chyba jak wszyscy, jestem zaskoczony tą decyzją. Ale na pewno wrócę na rajdowe trasy, to moje życie" - dodał Francuz, który już wcześniej zapewnił sobie czwarty z rzędu tytuł mistrzowski.

Reklama

Dzisiaj wszystko wskazuje na to, że tegoroczny Rajd Australii (17-20 listopada) będzie ostatnim występem Ogiera za kierownicą Polo WRC.

Niemiecka marka jednak nie zniknie z rajdowych tras. Jak zapewniają przedstawiciele Volkswagena, już rozpoczęły się prace projektowe samochodu klasy R5, który ma zadebiutować na trasach w sezonie 2018. Przy jego tworzeniu mają być wykorzystane doświadczenia zebrane podczas prac nad modelem Polo WRC w specyfikacji 2017, które były prowadzone od ponad roku. 

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy