Potrafisz korzystać z pasa awaryjnego? Sprawdź, czego się wystrzegać
Wiosenna aura i wysokie temperatury nierzadko sprzyjają motoryzacyjnym wycieczkom. Jest to zatem idealna okazja, by zwrócić uwagę na kwestię pasów awaryjnych. Jak się bowiem okazuje, wciąż wielu kierowców nie wie, jak poprawnie z nich korzystać i jak należy zachować się w przypadku awarii pojazdu na drodze.
Pas awaryjny na autostradzie lub drodze ekspresowej to szerokie pobocze, które jest wykorzystywane w przypadku konieczności nagłego zatrzymania pojazdu np. na skutek niespodziewanej awarii. Nierzadko pas ten umożliwia także dojazd służbom ratunkowym lub pomocy drogowej do miejsca wypadku, a dzięki dodatkowej przestrzeni pozwala kierowcom na utworzenie tzw. korytarza ratunkowego.
Pas awaryjny to nie zatoka postojowa. Złamanie zasad grozi mandatem
Niestety wciąż w naszym kraju nie brakuje kierowców, którzy pas awaryjny traktują niczym zatokę do postoju w celu wykonania przerwy lub odpoczynku od jazdy. Nierzadko także można napotkać osoby, które wykorzystują pas awaryjny np. do szybkiego przepakowania rzeczy z bagażnika do wnętrza samochodu. Rekordzistami bezmyślności są kierowcy, którzy pas awaryjny traktują jako pustą przestrzeń do wyprzedzania. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad systematycznie przypomina - takie zachowania są całkowicie niedopuszczalne. Co więcej, za nieuzasadnione zatrzymanie się na pasie awaryjnym przewidziany jest mandat w wysokości 300 zł.
Należy pamiętać, że na drodze szybkiego ruchu (autostradzie lub drodze ekspresowej) zatrzymujemy się wyłącznie na wyznaczonych do tego celu parkingach. Pas awaryjny nie służy do postoju i odpoczynku. Pasem awaryjnym nie wolno nam także jechać - nawet z niską prędkością.
Kiedy wolno nam zatrzymać się na pasie awaryjnym?
Jednocześnie od powyższych zasad istnieje kilka wyjątków. Kierowcy wolno zatrzymać się na pasie awaryjnym w momencie kontroli policyjnej lub zatrzymania przez inną służbę do tego uprawnioną. Także w trakcie sytuacji awaryjnej na drodze, kierowca może zjechać na pobocze m.in. w celu utworzenia wspomnianego wcześniej korytarza życia.
Oczywistą kwestią jest rzecz jasna awaria pojazdu, jednak i w takim przypadku kierowca powinien postępować według odgórnie narzuconych reguł. Co zrobić, gdy na autostradzie lub drodze ekspresowej zepsuje się nam samochód? Drogowcy radzą stosować się do poniższych podpunktów:
- włącz światła awaryjne, załóż kamizelkę odblaskową i wystaw trójkąt ostrzegawczy 100 m od pojazdu,
- przestaw, o ile to możliwe, samochód na pas awaryjnego postoju, jeżeli nie jest to możliwe ustaw trójkąt ostrzegawczy i oddal się od pojazdu,
- szybko zorganizuj pomoc, dzwoniąc pod jeden z numerów: 112, 19 111 lub udając się do najbliższej kolumny alarmowej i powiadamiając o zajściu dyżurnego w Centrum Zarządzania Ruchem,
- na pomoc czekaj po prawej stronie drogi poza jezdnią i pasem awaryjnym,
- gdy ponownie włączasz się do ruchu, najpierw rozwiń prędkość na pasie awaryjnym, dostosowując ją do prędkości poruszania się innych pojazdów na tym pasie ruchu, odczekaj na bezpieczną lukę pomiędzy pojazdami, zanim włączysz się do ruchu.