Płatne drogi krajowe i gminne? To bzdura, nie daj się dezinformacji
Rosnący ruch ciężarówek w centrach miast to prawdziwa plaga polskich aglomeracji. Problem ten jest szczególnie dotkliwy w Krakowie, gdzie brak systemu e-TOLL sprawia, że kierowcy tirów masowo wybierają przejazd przez centrum miasta zamiast płatnej obwodnicy. Na problem zwróciła ostatnio uwagę posłanka Koalicji Obywatelskiej, Aleksandra Kot, kierując interpelację do Ministerstwa Infrastruktury.
W mediach zaczęły się pojawiać nagłówki o możliwości wprowadzenia opłat za przejazd drogami gminnymi i krajowymi. Autorzy tych publikacji nie dodają w nagłówkach, że sprawa dotyczy wyłącznie pojazdów ciężarowych, których kierowcy, aby zaoszczędzić, wybierają je zamiast nowo wybudowanych obwodnic. Przykładem miasta, które cierpi z uwagi na wzmożony ruch ciężarówek jest Kraków. Na problem zwrócił uwagę portalsamorzadowy.pl oraz posłanka KO, Aleksandra Kot.
Obecnie przepisy nie przewidują możliwości pobierania opłat za przejazd drogami gminnymi i powiatowymi, nawet jeśli istnieją alternatywne trasy prowadzące obwodnicami. W efekcie kierowcy, chcąc zaoszczędzić na opłatach za przejazd drogami A4 czy S7, wybierają bezpłatną trasę przez Aleje Trzech Wieszczów, które podlegają Zarządowi Dróg Miasta Krakowa.
Problem ma kilka wymiarów. Z jednej strony mamy zwiększone natężenie ruchu i korki – Kraków nieprzypadkowo zajmuje czołowe miejsca w rankingach najbardziej zakorkowanych miast w Polsce. Z drugiej strony pojazdy ciężarowe generują znacznie większy hałas niż samochody osobowe i w sposób szczególny przyczyniają się do niszczenia nawierzchni dróg, które nie są projektowane z myślą o tak "ciężkim transporcie".
Płatne drogi krajowe i gminne dla pojazdów ciężarowych
Kluczowym elementem mogłaby być zmiana przepisów dotyczących systemu e-TOLL. Obecnie, zgodnie z art. 13 ust. 1 ustawy o drogach publicznych, system ten może funkcjonować wyłącznie na drogach krajowych i autostradach. Posłanka Kot postuluje rozszerzenie jego działania również na drogi gminne i powiatowe, co pozwoliłoby na wprowadzenie opłat za przejazd przez centrum miasta.
Warto zauważyć, że Kraków jest obecnie na finiszu budowy północnego odcinka obwodnicy. Po jej ukończeniu miasto będzie miało pełną infrastrukturę pozwalającą na przekierowanie ruchu ciężarowego poza centrum – oczywiście pod warunkiem wprowadzenia odpowiednich regulacji prawnych, bowiem z pewnością znajdą się kierowcy, którzy, aby zaoszczędzić, będą wybierali drogi krajowe i gminne, by uniknąć systemu e-TOLL.
Dobrym rozwiązaniem na niektórych drogach byłoby też z pewnością wprowadzenie zakazów wjazdu dla pojazdów ciężarowych - na przykład z wyłączeniami dla tych pojazdów, które dowożą towary do miasta.
Propozycje dotyczące opłat dla ciężarówek
W swojej interpelacji parlamentarzystka poruszyła kilka kwestii. Jedną z nich jest możliwość, by wpływy z opłat stanowiły dochód własny samorządów. Pozwoliłoby to gminom na pozyskanie dodatkowych środków na utrzymanie dróg. Kolejną sprawą jest ewentualne wyłączenie z systemu opłat pojazdów komunikacji miejskiej w gminach, gdzie system e-TOLL zostałby wprowadzony. Posłanka w interpelacji zapytała też, czy wprowadzenie opłaty za drogi krajowe i gminne wiązałoby się z jakimiś zagrożeniami. Na razie, jak podaje strona portalsamorzadowy.pl, Ministerstwo Infrastruktury nie zajęło stanowiska w tej sprawie.