Kierowco, uważaj na takie skrzyżowania. Tu pierwszeństwa nie ma ten z prawej

Na pierwszy rzut oka mogą wyglądać jak typowe skrzyżowania równorzędne, ale z powodu jednego, istotnego szczegółu, mogą - formalnie - nie być nawet skrzyżowaniami.

Wspomniany szczegół, który zmienia status takiego miejsca, to znak D-46 (tablica z napisem "droga wewnętrzna) określający początek drogi wewnętrznej oraz znak D-47, który oznacza koniec drogi wewnętrznej (tablica z przekreślonym napisem). Zwykle oba znaki są widoczne tylko dla kierowców, którzy wjeżdżają lub opuszczają taki teren. To stwarza dość poważny problem dla innych uczestników ruchu drogowego. Jadący drogą prostopadłą np. do wjazdu na osiedle, gdzie obowiązuje droga wewnętrzna, nie mają często świadomości, że nie zbliżają się do skrzyżowania.

Reklama

Pierwszeństwo na skrzyżowaniach z drogą wewnętrzną

Żeby dobrze zrozumieć istotę problemu, na początek warto zajrzeć do ustawy Prawo o ruchu drogowym, gdzie w art. 2 pkt 10 znajdziemy definicję skrzyżowania.

To właśnie ten ostatni warunek definiuje całość. Przecięcie drogi publicznej z drogą wewnętrzną nie jest skrzyżowaniem. Niesie to za sobą konsekwencje w organizacji ruchu. Na dodatek, w takim miejscu nie trzeba stawiać znaków organizujących ruch na skrzyżowaniu.

Taka sytuacja może wywołać błędne przekonanie u kierowcy, że właśnie dojeżdża do skrzyżowania z ruchem równorzędnym, gdzie obowiązuje tzw. zasada prawej ręki (pierwszeństwo mają samochody znajdujące się z prawej strony). Sprawę załatwiłby znak D-1 informujący o drodze z pierwszeństwem. Jednak ze względu na sytuację, że formalnie nie jest to skrzyżowanie, drogowcy nie widzą potrzeby montowania takiego oznaczenia, które znacznie ułatwiłoby organizację ruchu.

Kto komu musi ustąpić

  1. W przypadku przecięcia drogi publicznej z drogą wewnętrzną, kierowca wyjeżdżający z tej drugiej musi ustąpić pierwszeństwa przejazdu. To pierwsza bardzo ważna kwestia, o której warto pamiętać.
  2. Druga sprawa dotyczy innej problematycznej kwestii. Takie miejsce nie jest skrzyżowaniem, więc w świetle prawa nie odwołuje żadnych znaków, które obowiązywały przed nim. Warto o tym pamiętać, ponieważ straż miejska bardzo często wykorzystuje niewiedzę kierowców - szczególnie w kwestii znaków zakazu postoju i zatrzymywania się lub ograniczeń prędkości.

Jeśli przed miejscem, gdzie krzyżuje się droga publiczna z wewnętrzną stoi znak zakazu postoju, to obowiązuje on również za tym "skrzyżowaniem". Niestosowanie się do znaków B-35 (zakaz postoju) i B-36 (zakaz zatrzymywania się) grozi mandatem w wysokości 100 złotych. Jeśli okaże się, że nieprawidłowo zaparkowany pojazd utrudnia ruch lub zagraża bezpieczeństwu - zostanie odholowany.

Według najnowszego taryfikatora podanego przez Ministerstwo Finansów, odholowanie samochodu osobowego w 2022 r. na parking policyjny będzie nas kosztować maksymalnie 542 zł. Do tego trzeba doliczyć 46 zł za dobę przechowywania pojazdu na parkingu.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: kierowcy | pierwszeństwo | skrzyżowania
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy