Kolizja czy wypadek?
Mandat lub więzienie, obowiązek usunięcia pojazdu z drogi bądź zakaz jego przemieszczenia – sprawdź, czym różni się kolizja od wypadku.
Dla wielu kierowców wypadek oznacza każde zdarzenie na drodze, zarówno niegroźne zadrapanie lakieru, jak i poważne zderzenie, w którym są ranni czy zabici. I nic dziwnego, ponieważ kodeks ruchu nie rozróżnia wypadku i kolizji drogowej.
Braki w przepisach
W odróżnieniu kolizji i wypadku pomaga kodeks karny.
- Wypadkiem drogowym jest zderzenie co najmniej dwóch pojazdów, potrącenie uczestnika ruchu oraz uderzenie pojazdu w przeszkodę, wywołujące skutki w postaci uszkodzenia ciała naruszającego prawidłowe funkcjonowanie czynności organizmu, rozstroju zdrowia każdego uczestnika wypadku poza jego sprawcą. Wypadek drogowy jest przestępstwem wówczas, gdy u osoby rannej wystąpiło naruszenie czynności organizmu lub rozstrój zdrowia trwający dłużej niż 7 dni - mówi Kamila Niewęgłowska, radca prawny D.A.S. Towarzystwa Ubezpieczeń Ochrony Prawnej.
Warto zaznaczyć, że naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwając dłużej niż 7 dni określa lekarz i nie jest to jednoznaczne ze zwolnieniem lekarskim czy też pobytem w szpitalu. Pozostałe zdarzenia są kwalifikowane jako kolizja.
Tu pojawia się już pierwsza i to dość poważna różnica między kolizją a wypadkiem, związana z karą.
- Kwestię odpowiedzialności sprawcy za spowodowanie wypadku uregulowano w art. 177 kodeksu karnego. Karze podlega osoba, która naruszyła, nawet nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym i spowodowała nieumyślnie wypadek, w którym inna osoba doznała obrażeń ciała. Za takie przewinienie grozi kara pozbawienia wolności do trzech lat - mówi mecenas Jakub Brykczyński z Kancelarii Adwokackiej Brykczyńscy i Partnerzy.
Nie zawsze jednak sprawa trafia do sądu. Jeżeli pokrzywdzonym jest osoba najbliższa sprawcy, ściganie przestępstwa następuje na jej wniosek.
Czasem następstwem wypadku jest śmierć lub ciężki uszczerbek na zdrowiu (np. trwałe kalectwo). Wówczas sprawcy grozi od 6 miesięcy do lat 8 pozbawienia wolności, a jego ściganie odbywa się z urzędu.
W przypadku kolizji prawo jest łagodniejsze dla kierowcy. Za jej spowodowanie grozi mandat 500 zł i 6 punktów karnych. Jeśli sprawa trafi do sądu (np. odmowa przyjęcia mandatu), grzywna może sięgnąć 5000 zł. Sąd może także zakazać prowadzenia pojazdów od 6 miesięcy do 3 lat.
Z wypadku na kolizję
Jeśli do kolizji dwóch aut oprócz policji przyjedzie także karetka pogotowia, ponieważ jeden z kierowców odczuwa jakieś dolegliwości, zdarzenie staje się automatycznie wypadkiem.
- W takim przypadku czekamy na opinię biegłego, który stwierdza, jak zakwalifikować dane zdarzenie, właśnie ze względu na czas występowania rozstroju zdrowia - mówi młodszy inspektor Armand Konieczny z Komendy Głównej Policji.
Zdarza się, że poszkodowany w kolizji drogowej odczuje skutki po pewnym czasie. Może wtedy ulec zmianie kwalifikacje zdarzenia drogowego z kolizji na wypadek. Mandat zostaje wówczas anulowany, a dalszym ukaraniem zajmuj się sąd.
Alkohol ma znaczenie
Jeśli kierowca po pijanemu spowoduje kolizję, czeka go sprawa przed sądem, ale nie za spowodowanie zdarzenia drogowego, a za jazdę po alkoholu. Grozi za to maksymalnie 2 lata więzienia i odebranie prawa jazdy nawet na 10 lat. Kierowcy, który doprowadzi do wypadku po alkoholu, narkotykach lub ucieknie z miejsca zdarzenia, grożą o wiele poważniejsze konsekwencje niż za "standardowy" wypadek. Kara jest podwyższana o połowę. W takiej sytuacji pijany sprawca wypadku może trafić za kratki nawet na 12 lat, a sąd może odebrać prawo jazdy dożywotnio.
Usuwać lub nie
W zależności od rodzaju zdarzenia, kierowców obowiązują różne procedury związane z usuwaniem pojazdów. Przy zdarzeniach drogowych, gdzie są poszkodowani, pojazdy należy pozostawić na miejscu i zadbać o niezatarcie śladów. Tymczasem pierwsza czynność po kolizji to usunięcie pojazdów, a jeśli jest to niemożliwe - zabezpieczenie miejsca zdarzenia. Nie ma tu znaczenia wartość strat czy porozumienie się kierowców co do winy.
Odszkodowanie
Rozróżnienie na wypadki i kolizje ma też kolosalne znaczenie, jeżeli zdarzenie zostało spowodowane przez nieznanego sprawcę, np. który uciekł. Za szkody materialne (rozbite auto) Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny płaci tylko pod warunkiem, że w wypadku doszło do obrażeń ciała u któregokolwiek z jego uczestników, a naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwały dłużej niż 14 dni. Jeśli był to krótszy termin, UFG płaci jedynie za szkody na osobie, nie pokrywa już szkód materialnych.
Kolizja
1. Usuń pojazd, jeżeli jest to możliwe, usuń pojazd poza jezdnię w miejsce, gdzie nie będzie on przeszkadzał innym kierowcom (jeżeli tego nie zrobimy, grozi mandat do 150 złotych). Jeżeli jest to niemożliwe miejsce zdarzenia należy odpowiednio oznaczyć (wystawić trójkąt ostrzegawczy, włączyć światła awaryjne. Nieoznakowanie miejsca kolizji oznacza mandat - 150 złotych.
2. Spisz oświadczenie: jeden z uczestników kolizji (najlepiej sprawca) powinien wypełnić oświadczenie dla poszkodowanego zawierające dane personalne uczestników zdarzenia ze wskazaniem sprawcy, jego firmy ubezpieczeniowej i numerem polisy, numerami rejestracyjnymi, markami pojazdów uczestniczących, ich uszkodzeniami oraz dokładnym opisem sytuacji.
UWAGA!
Jeżeli kierowcy nie mogą dojść do porozumienia co do winy, zachodzą wątpliwości co do stanu trzeźwości jednego z uczestników, trzeba wezwać policję. Z pomocy funkcjonariuszy warto także skorzystać podczas stłuczki z obcokrajowcem.
Wypadek
1. Zabezpieczenie miejsca wypadku tak, aby nie doszło do większych szkód w miejscu jego zaistnienia oraz inni uczestnicy ruchu byli bezpieczni i z daleka mogli zauważyć zagrożenie (poprzez np. wystawienie trójkąta ostrzegawczego, włączenie świateł awaryjnych i bez potrzeby nie oddalaj się z miejsca.
2. Wezwij pomoc, w tym przypadku będzie to poinformowanie pogotowia ratunkowego i ewentualnie straży pożarnej, szczególnie gdy w pojazdach uczestniczących w wypadku są zakleszczone ofiary zdarzenia, albo doszło do wycieku płynów eksploatacyjnych). Do przyjazdu służb ratowniczych staraj się udzielić pomocy poszkodowanym.
3. Nie ruszaj pojazdów, nie wolno także zacierać śladów zaistniałego zdarzenia.
4. Świadek musi udzielić pomocy, taki obowiązek ma nie tylko sprawca wypadku.
Tekst: Sebastian Sulowski, zdjęcia: archiwum