Kierowco, dojeżdżaj do końca. Za ten nawyk powinni karać mandatami

Jazda na suwak to przepis, który obowiązuje w Polsce już od kilku lat, ale nadal wielu kierowców ma problem z prawidłowym wykonywaniem tego manewru. Nie wszyscy pamiętają o podstawowych zasadach, a niektóre zachowania powinny być karane mandatem.

Mimo, że jazda na suwak jako przepis funkcjonuje w Polsce już od kilku lat, kierowcy wciąż popełniają błędy.
Mimo, że jazda na suwak jako przepis funkcjonuje w Polsce już od kilku lat, kierowcy wciąż popełniają błędy.Adam Burakowski/REPORTEREast News

Jazda na suwak - podstawa prawna

Obowiązek jazdy na suwak wszedł w życie w 2019 roku. Zmieniła się wtedy ustawa Prawo o ruchu drogowym. W art. 22 ust. 4 pojawiły się wtedy dwa podpunkty, a pierwszy z nich stanowi:

W warunkach znacznego zmniejszenia prędkości na jezdni z więcej niż jednym pasem ruchu w tym samym kierunku jazdy, w przypadku gdy nie istnieje możliwość kontynuacji jazdy pasem ruchu z powodu wystąpienia przeszkody na tym pasie ruchu lub jego zanikania, kierujący pojazdem poruszający się sąsiednim pasem ruchu jest obowiązany bezpośrednio przed miejscem wystąpienia przeszkody lub miejscem zanikania pasa ruchu umożliwić jednemu pojazdowi lub jednemu zespołowi pojazdów, znajdującym się na takim pasie ruchu, zmianę tego pasa ruchu na sąsiedni, którym istnieje możliwość kontynuacji jazdy.

Kierowca jadący dwupasmową ulicą, która w pewnym momencie zwęża się do jednego pasa, np. z powodu remontu, powinien jechać zanikającym pasem do końca, a dopiero później zjechać na pas, który umożliwia dalszą jazdę.

Natomiast każdy kierowca poruszający się pasem umożliwiającym kontynuację jazdy, powinien wpuścić przed siebie jeden pojazdu z sąsiedniego pasa. Filozofia jazdy na suwak polega na tym, że kierowcy pokonują zwężenie na zmianę, "zazębiając się" niczym suwak.

W przepisach zmienił się jeszcze drugi z podpunktów, który został dodany do przedstawionego wyżej artykułu:

W warunkach znacznego zmniejszenia prędkości na jezdni z więcej niż dwoma pasami ruchu w tym samym kierunku jazdy, w przypadku gdy nie istnieje możliwość kontynuacji jazdy dwoma pasami ruchu z powodu przeszkód na tych pasach ruchu lub ich zanikania, jeżeli pomiędzy tymi pasami ruchu znajduje się jeden pas ruchu, którym istnieje możliwość kontynuacji jazdy, kierujący pojazdem poruszający się tym pasem ruchu jest obowiązany bezpośrednio przed miejscem wystąpienia przeszkody lub miejscem zanikania pasów ruchu umożliwić zmianę pasa ruchu jednemu pojazdowi lub jednemu zespołowi pojazdów z prawej strony, a następnie jednemu pojazdowi lub jednemu zespołowi pojazdów z lewej strony.

W tej sytuacji chodzi o scenariusz, w którym droga trzypasmowa zwęża się do jednego pasa. W takiej sytuacji kierowca musi wpuścić przed siebie dwa pojazdy - najpierw jeden z lewej, a następnie z prawej strony.

Jazda na suwak - zmiana tylko pod koniec pasa

Zasady jazdy na suwak nie są skomplikowane, ale wielu kierowców ma problemy ze stosowaniem ich w prawidłowy sposób. Jednym z najczęściej popełnianych błędów, jest zmiana pasa ruchu przed dojechaniem do jego końca.

Kierowcy zapominają, że mają zapewnione pierwszeństwo tylko w sytuacji, gdy znajdują się przed samym końcem pasa. Zmieniając pas ruchu są również zobowiązani do upewnienia się, czy manewr nie spowoduje zagrożenia dla innych kierujących. Oprócz tego muszą odpowiednio wcześniej pamiętać o zasygnalizowaniu manewru poprzez włączenie kierunkowskazu.

Jazda na suwak - jaki mandat?

Kara za wspomniane wyżej zaniedbanie ze strony kierowcy zmieniającego pas nie jest przewidziana w taryfikatorze, a powinna. Mandat za nieprzestrzeganie przepisów związanych z jazdą na suwak dotyczy kierowców, którzy nie ustępują pierwszeństwa kierowcom znajdującym się na zanikającym pasie ruchu. W takiej sytuacji mogą dostać grzywnę w wysokości do 500 zł.

Kierowca znajdujący się na zanikającym pasie powinien jechać nim do końca i dopiero zjechać na pas, który umożliwia dalszą jazdę.INTERIA.PL
Mandat za nieprzestrzeganie jazdy na suwak dotyczy kierowców, którzy nie ustępują pierwszeństwa kierowcom znajdującym się na zanikającym pasie ruchu i może wynieść do 500 złotych.PIOTR JEDZURA/REPORTEREast News
Kierowca, który zmienia pas przed dojechaniem do końca zanikającego pasa nie ponosi żadnych konsekwencji. Taryfikator nie przewiduje za taki czyn żadnego mandatu.Ola SkowronEast News

***

Moto Flesz - odcinek 73. O świetnej sprzedaży drogich aut i podwyżkach cen TesliINTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas