Jakie ciśnienie jest prawidłowe w oponach zimowych?
Odpowiednie ciśnienie w oponach jest kluczowe, aby gwarantowały możliwie najlepszą przyczepność, a także żeby wydłużyć ich żywotność. Już niebawem wielu kierowców ponownie uda się do wulkanizatorów, aby wymienić ogumienie z letnich na zimowe i w tym momencie ponownie narodzi się pytanie - ile powietrza powinniśmy napompować?
Spis treści:
Utrzymanie prawidłowego ciśnienia w oponach zimowych jest kluczowe, aby dysponować pełną przyczepnością. Skoki temperatur zimą sprawiają, że wielu kierowców ma problem z doborem odpowiedniego ciśnienia - zbyt niskie lub wysokie sprawi, że ogumienie nie rozgrzeje się do temperatury roboczej, oferując znacznie mniejsze osiągi oraz większą tendencję do nieprawidłowego zużycia. Dodatkowym problemem okazuje się parkowanie pojazdu w ogrzewanym garażu. Wyższa temperatura w czasie postoju, a następnie wyjazd na ochłodzone drogi może doprowadzić do sporych wahań.
Ciśnienie w oponach zimowych. Stosuj się do zaleceń producenta
Jednoznaczne określenie prawidłowego ciśnienia w oponach zimowych jest niemożliwe. Składa się na nie pokaźna liczba czynników, do których zaliczyć możemy chociażby rozmiar ogumienia, typ pojazdu, jego wagę, gabaryty oraz liczbę pasażerów. Producenci samochodów tego typu informacje przekazują zazwyczaj za pomocą specjalnej nalepki, która najczęściej znajduje się na słupku przy drzwiach kierowcy lub klapce wlewu paliwa. To właśnie tam znajdują się dwie tabele - pierwsza z nich przeznaczona jest dla opon letnich, a druga dla zimowych.
Ciśnienie należy dostosować do tych wartości z uwzględnieniem stopnia załadowania bagażnika oraz liczby pasażerów. W przypadku małych miejskich samochodów ciśnienie zazwyczaj będzie wynosić około 2,2 bara, ale w przypadku dużych suvów wartość ta może wzrosnąć nawet do 2,6-2,8 bara.
Czym grozi nieprawidłowe ciśnienie w zimówkach?
Zbyt wysokie, jak i zbyt niskie ciśnienie może powodować wiele problemów. Stosowanie się do zaleceń producenta sprawi, że opony pracować będą w swoich nominalnych warunkach, a pojazd będzie prowadził się pewnie. Nieprawidłowe ciśnienie przede wszystkim prowadzi do zmniejszenia przyczepności. Droga hamowania znacznie się wydłuży i pogorszy się również prowadzenie samochodu na zakrętach. Zwiększone zostanie również zużycie bieżnika, a zbyt duży nacisk na podłoże może przyczynić się również do zwiększenia spalania. Minusów jest zatem sporo biorąc pod uwagę fakt, że pompowanie kół na stacjach paliw jest darmowe, a cała czynność zajmie nam maksymalnie kilka minut.
Temperatura powietrza a ciśnienie w oponach
Na zmianę ciśnienia opon w okresie zimowym przede wszystkim ogromnym wpływ ma temperatura otoczenia - kiedy spada, niższa wartość będzie również w ogumieniu. Podobna sytuacja pojawia się w przypadku, gdy wartość na termometrze rośnie. Zjawisko to nazywane jest rozprężliwością gazów.
To kluczowa wiedza, która pozwoli wam odpowiednio dobrać wartość w zależności od tego, czy pompować koła będziecie w ogrzewanym garażu, czy bezpośrednio na stacji paliw. Przykładowo, jeżeli zimówki pompowane były w garażu podziemnym, w którym temperatura wynosi 10°C, to po wyjeździe z niego ciśnienie spadnie o około 0,1 bara, jeśli na zewnątrz będzie 0°C. Specjaliści zalecają zatem, aby przyjąć zasadę pompowania opon zimą z ciśnieniem o około 0,1-0,2 bara większym, niż deklaruje producent.
A może warto napompować koła azotem?
Istnieje jeden sposób, który rozwiązuje problem wahania się ciśnienia w oponach zimowych. Wulkanizatorzy coraz częściej oferują pompowanie zimówek azotem, który znacznie dłużej utrzymuje zadaną zawartość. Czysty, sprężony azot nie zmienia swojej objętości w wyniku zmian temperatury zewnętrznej, przez co utrzyma ustalone ciśnienie nawet przy radykalnych wahaniach temperatur.
Średnio należy przyjąć, że za napełnienie jednej opony pierwiastkiem chemicznym o symbolu N należy zapłacić między 5, a 10 zł. Warto jednak dodać, że wówczas konieczne jest ponowne wyważenie wszystkich opon, co będzie wiązało się z dodatkowymi kosztami.
Zimą należy częściej sprawdzać ciśnienie w oponach
W okresie zimowym kierowcy znacznie częściej powinni kontrolować ciśnienie w oponach. Pojawiające się różnice mają związek przede wszystkim z temperaturą. Zaleca się, aby wartość sprawdzać minimum raz w tygodniu i reagować na prognozy pogody.
Zgodnie ze starym porzekadłem lepiej jest zapobiegać, niż leczyć. Dbajcie zatem regularnie o swoje opony, a także kontrolujcie ich stan. Odwdzięczą się wam znacznie większą liczbą przejechanych kilometrów i doskonałą przyczepnością nawet w najtrudniejszych warunkach atmosferycznych. Warto o tym pamiętać.
