Zawrócili i pojechali korytarzem życia. Drogo ich to kosztowało

Mimo zmiany taryfikatora wciąż trafiają się kierowcy, którzy próbują wyjechać z korków korytarzem ratunkowym pod prąd. Obecnie ten sposób "kosztuje" 2 tys. zł.

W miniony weekend doszło do zderzenia trzech pojazdów na drodze S7 w Lekarcicach Starych w pow. białobrzeskim. W związku z zaistniałą sytuacją powstał tzw. korytarz życia, czyli pas na drodze tworzony przez innych kierowców, który umożliwia przejazd pojazdów uprzywilejowanych poruszających się w korku. 

Dwóch kierowców postanowiło jednak skrócić sobie czas oczekiwania na przejazd. 

"Nie stosując się do obowiązującego prawa, zlekceważyli korytarz życia i zaczęli zawracać na drodze ekspresowej, by nie stać dłużej w korku" - przekazała rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Białobrzegach mł. asp. Ewa Kozyra. Kierowcy wpadli prosto w ręce policjantów obsługujących kolizję drogową. Za popełnione wykroczenia zostali ukarani mandatami w wysokości 2 tys. zł.

Reklama

Policja przypomina, że korytarzem życia poruszać mogą się wyłącznie pojazdy uprzywilejowane oraz pojazdy zarządców dróg lub pomocy drogowej biorący udział w akcji ratowniczej. "Szybki i sprawny dojazd do miejsca zdarzenia pozwoli służbom ratowniczym pomóc uratować nie tylko zdrowie, ale nawet życie człowieka" - zauważyła rzeczniczka. 

***

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: korytarz życia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy