Turecki kierowca ciężarówki pobił niechlubny rekord

Inspektorzy ITD na Śląsku zatrzymali niechlubnego rekordzistę, który w ciągu 28 dni poprzedzających kontrolę naruszał zasady dotyczące czasu jazdy, przerw i odpoczynku. W okresie objętym kontrolą stwierdzili łącznie aż 76 naruszeń!

W czwartek, 29 czerwca na autostradzie A4 w Mysłowicach inspektorzy z Katowic zatrzymali do rutynowej kontroli drogowej ciągnik siodłowy z naczepą, należący do tureckiego przewoźnika, którym wykonywany był międzynarodowy transport z Polski do Turcji.

W ramach kontroli czasu pracy kierowcy inspektorzy poddali analizie dane cyfrowe zapisane na karcie kierowcy do tachografu oraz dane z urządzenia rejestrującego. W ciągu 28 dni poprzedzających kontrolę nie było ani jednego dnia, w którym turecki kierowca nie naruszyłby zasad dotyczących czasu jazdy, przerw i odpoczynków. W tym czasie 20 razy skrócił on odpoczynek dzienny, przy czym zdarzało się, że w ciągu doby odpoczywał zaledwie 2,5 h. Wśród przekroczeń maksymalnego dziennego czasu prowadzenia pojazdu zdarzyły się okresy ponad 41 czy ponad 34 godzin jazdy bez prawidłowego odpoczynku dziennego.

Reklama

Kierowca wielokrotnie przekraczał też czas jazdy bez wymaganej przerwy. W kontrolowanym okresie kilkakrotnie prowadził pojazd przez 7 czy 8 godzin bez przerwy. W jednym przypadku jechał przez ponad 13 godzin nie wykonując zgodnej z przepisami 45-minutowej przerwy. Ponadto naruszył normy odnoszące się do odpoczynku tygodniowego oraz do czasu jazdy w okresie tygodniowym i dwutygodniowym.

W okresie objętym kontrolą inspektorzy stwierdzili w sumie aż 76 naruszeń! Po podliczeniu kar za wszystkie naruszenia, okazało się, że gdyby nie ustawowe ograniczenie wysokości kary do 10 000 złotych, turecki przewoźnik musiałby zapłacić ponad 45 000 zł. Pobrano od niego 10 000 zł kaucji na poczet kary, a na kierowcę nałożono mandat w wysokości 2 000 zł. Kierującemu wydano też polecenie odebrania 45-godzinnego odpoczynku tygodniowego.

ITD/Interia.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy