Tragiczne wypadki motocyklistów. Jeżdżą bez kasków...

​27-letni motocyklista zginął w wypadku w gminie Kisielice koło Iławy (warmińsko-mazurskie) - poinformowała policja. Mężczyzna jechał bez kasku i nie miał uprawnień do kierowania jednośladem.

Jak poinformował w piątek mł. asp. Tomasz Markowski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie, po północy w gminie Kisielice 27-letni mężczyzna stracił panowanie nad motocyklem na łuku drogi, uderzył w znak drogowy i zginął na miejscu.

Motocyklista nie miał uprawnień do kierowania motocyklem i nie miał kasku.

To kolejny w ostatnich dniach śmiertelny wypadek motocyklisty. Do podobnego doszło 29 września w Działdowie, gdy 17-letni motocyklista uderzył w drzewo i zginął na miejscu. On także jechał jednośladem bez kasku, nie mając uprawnień. 

Reklama
PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy