To nie był dobry długi weekend na drogach
Od środy do niedzieli, czyli w długi weekend - w 610 wypadkach zginęły 54 osoby, a 738 zostało rannych - powiedział IAR sierżant sztabowy Antoni Rzeczkowski z Komedy Głównej Policji.
Funkcjonariusz dodał, że zatrzymano 1854 nietrzeźwych kierowców. Jak zaznaczył, to są wstępne statystyki, które jeszcze mogą się zmienić. Wyjaśnił, że pod uwagę nie wzięto kierowców, u których zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu wynosiła od dwóch dziesiątych do pół promila.
Największe natężenie powrotów z długiego weekendu było wczoraj wieczorem. Przed bramkami na autostradach ustawiały się długie kolejki pojazdów.
Co ciekawe, w ubiegłym roku w czasie długiego weekendu w tym samym czasie, doszło w Polsce do 444 wypadków drogowych, w których zginęło 47 osób, a 538 zostało rannych. Tegoroczne statystyki są więc wyraźnie gorsze.