Ten motocyklista trochę się zapomniał...
Maszyny ze wspaniałymi osiągami zachęcają miłośników motocykli do szybkiej jazdy. Aby jednak przygoda z jednośladem nie zakończyła się tragedią, pamiętajmy o zachowaniu zdrowego rozsądku. Z całą pewnością nie pamiętał o tym motocyklista zatrzymany przez drogówkę na drodze krajowej nr 22. Prędkość z jaką pędził, to ponad 180 km/h. Niebezpieczną jazdę nagrała kamera w nieoznakowanym radiowozie.
Motocykl to dla wielu osób pasja i sposób na życie. To nie tylko forma spędzania czasu wolnego. Aby hobby nie przerodziło się w tragedię potrzebna jest świadomość tego, że jazda motocyklem, to oprócz wielkiej frajdy, także pewne ryzyko.
Nie dlatego, że motocykliści, to bez wyjątku pozbawieni wyobraźni uczestnicy ruchu drogowego. Trzeba pamiętać, że zarówno wśród motocyklistów, jak i pozostałych uczestników ruchu drogowego, są osoby jeżdżące zgodnie z przepisami, ale również tacy, którzy te przepisy bagatelizują. Warto mieć jednak świadomość, że kierujący jednośladami należą do tzw. niechronionych uczestników ruchu drogowego. W sytuacji, kiedy dochodzi do wypadku lub kolizji nie chronią ich elementy karoserii, czy pasy bezpieczeństwa.
Dlatego policjanci drogówki poświęcają szczególną uwagę właśnie motocyklistom. Ich bezpieczeństwo jest szczególnie zagrożone w sezonie wiosenno-letnim, kiedy na drogach pojawia się bardzo wielu miłośników jednośladów. Wzajemny szacunek na drodze, ze strony motocyklistów i kierowców samochodów jest ważnym elementem wspólnej troski o bezpieczną jazdę.
Zarówno jedni, jak i drudzy muszą mieć świadomość, że droga to nie tor wyścigowy, na którym są sami. Z pewnością nie pamiętał o tym motocyklista, który jechał krajową 22 z prędkością ponad 180 km/h. Jazdę 44-latka przerwali policjanci w Wydziału Ruchu Drogowego strzeleckiej komendy, pełniący służbę z wykorzystaniem videorejestratora w nieoznakowanym radiowozie.
Sytuacja miała miejsce w sobotę 12 maja. Dla motocyklisty niebezpieczna jazda zakończyła się mandatem i punktami karnymi. Przy takiej prędkości najmniejszy błąd lub wybiegające na drogę zwierzę może być powodem wypadku. Wypadku, którego można uniknąć jadąc wolniej.