Problem na budowie A4. Za głęboko osiadł wiadukt

Kolejne problemy na budowie autostrady A4 między Rzeszowem a Jarosławiem. W Woli Małej zaczął osiadać wiadukt. Trasa miała być gotowa na Euro 2012.

Wiadukt osiadł około pięć centymetrów, ale co najważniejsze nie osiada dalej. W tym rejonie od samego początku problemem były słabonośne grunty i wszystko wskazuje na to, że nie zostały dostatecznie wzmocnione.

Teraz inżynierowie zastanawiają się, jak wzmocnić grunt - najbardziej newralgiczny jest fragment między wiaduktem a nasypem drogi. Ta usterka nie powinna mieć jednak wpływu na kolejne wydłużenie terminu oddania odcinka Rzeszów-Jarosław, który przewidziano na grudzień 2014 roku. Taką informację wykonawca przekazał Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Rzeszowie. Wzmocnienie zostanie sfinansowane ze środków kontraktowych, więc nie spowoduje wzrostu wartości inwestycji.

Pierwotnym terminem zakończenia kontraktu był lipiec 2012 roku. Wykonawca firma Polimex Mostostal złożyła do GDDKiA roszczenia związane z okresami lęgowymi żab, zalaniami terenu budowy, które uniemożliwiały prowadzenie prac. Część z roszczeń została uznana. Przełożono więc termin na 16 lutego 2013 roku. Wykonawca złożył kolejne roszczenia, które są analizowane. Według deklaracji wykonawcy planowany termin zakończenia robót na tym odcinku to grudzień 2014 roku.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas