Policja zapowiada wzmożone kontrole drogowe

Nawet 5 tys. policjantów ruchu drogowego wyjedzie na drogi w czasie długiego weekendu majowego. Będą przede wszystkim zwracali uwagę na przekraczanie prędkości, trzeźwość i sposób przewożenia pasażerów. Kontrole rozpoczną się w piątek o godz. 6.

Tegoroczna akcja policji w związku z wyjazdami na długi weekend majowy potrwa od 27 kwietnia do 6 maja. Największej liczby patroli można się spodziewać pierwszego i ostatniego dnia akcji, a także w niedzielę 29 kwietnia. Wtedy na drogi wyjedzie ponad 5 tys. policjantów ruchu drogowego. Jak poinformowało Biuro Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji, funkcjonariusze skupią się głównie na wyjazdach i wjazdach do większych miast, gdzie można się spodziewać największych utrudnień.

"Zaczniemy od kierowania ruchem, żeby te wyjazdy odbywały się jak najpłynniej, bo im krócej kierowca stoi w korku, tym jest bardziej zrelaksowany, a zrelaksowany kierowca to bezpieczny kierowca" - powiedział Radosław Kobryś z Biura Ruchu Drogowego KGP.

Reklama

Na kierowaniu ruchem się jednak nie skończy. Policjanci zapowiadają, że nie umkną im wszyscy ci, którzy będą drastycznie łamali przepisy ruchu drogowego.

"Będziemy przede wszystkim zwracać uwagę na nadmierną prędkość, bo to jest najbardziej śmiercionośna przyczyna wypadków drogowych, ale także będziemy kontrolować sposób przewożenia pasażerów, trzeźwość, stan techniczny pojazdów i sposób umieszczenia ładunków w pojeździe. Mało kto o tym wie, ale telefon komórkowy przy uderzeniu pojazdu w przeszkodę przy 50 km/h osiąga wagę 4 kg" - mówi Kobryś.

Policjanci radzą, by przed dłuższą podróżą bagaż i inne przedmioty, np. butelki, schować do luku bagażowego lub zamykanych schowków samochodowych. Jak dodał Radosław Kobryś, ważne jest także przygotowanie do podróży dzieci, by nie przeszkadzały kierowcom. Policja doradza także, by po dwóch godzinach jazdy zrobić przerwę, niezależnie od liczby przejechanych kilometrów.

"Kierujący, który jedzie w dłuższą trasę, po dwóch godzinach przestaje zauważać bodźce zewnętrzne, ruch ewentualnych zagrożeń czy innych kierujących, pieszych lub dzikich zwierząt. Te pauzy są bardzo ważne. Sprawdźmy także wyposażenie pojazdu, sprawdźmy, czy płyny w samochodzie są w takiej ilości, w jakiej powinny być, a także oświetlenie - w szczególności kierunkowskazy, światła stop" - dodał Kobryś.

Przypomniał również, by bez względu na przepisy zadbać o takie wyposażenie pojazdu, jak apteczka, gaśnica, trójkąt i koło zapasowe. Jak dodał, ważne jest, by przed podróżą sprawdzić, czy w apteczce znajduje się niezbędna zawartość, np. nożyczki, które w razie wypadku będą pomocne przy założeniu opatrunku.

"Ważne jest, że jeśli już dojdzie do wypadku czy kolizji, to zadbajmy o bezpieczeństwo swoje i wszystkich wokoło, którzy przy tym zdarzeniu są. Często kierowcy przy niegroźnym zderzeniu wysiadają z samochodu i chodzą w pobliżu zaaferowani tym zdarzeniem. Może się okazać, że inni nie widzą kolizji i najeżdżają na tych, którzy uczestniczą w kolizji lub wypadku" - zaznaczył Kobryś.

Przed wyjazdem warto sprawdzić również liczbę swoich punktów karnych. Stosowne informacje można znaleźć w internecie na stronie www.obywatel.gov.pl.

Należy w tym celu zalogować się na za pomocą Profilu Zaufanego - bezpłatnej metody uwierzytelnienia obywateli w systemach e-administracji, wybrać zakładkę "Kierowcy i pojazdy", a następnie wybrać "Sprawdź swoje punkty karne".

Informację o punktach karnych można pobrać w formacie PDF i wydrukować. Taki wydruk ma charakter wyłącznie informacyjny, co oznacza, że sąd albo urząd może nie uznać takiego dokumentu. W razie potrzeby urzędowe zaświadczenie o punktach karnych można dostać w komisariacie policji.(PAP

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy